Plotki i ploteczki to coś czym Apple od zawsze karmi klientów na całym świecie. Oczywiście, możemy założyć że nie jest to wszystko sterowane i sie...
Plotki i ploteczki to coś czym Apple od zawsze karmi klientów na całym świecie. Oczywiście, możemy założyć że nie jest to wszystko sterowane i sieć sama własnymi kanałami dowiaduje się o tym co gdzie i kiedy będzie pokazane.
Tak więc z najnowszych (tak zwanych wiarygodnych) źródeł dowiadujemy się, że nowy iPhone (który ma być większy) i nowy iPad (który ma być też w wersji mini) zostaną pokazane światu 12 września, czyli całkiem niedługo. Tego samego dnia mają się też zacząć pre-ordery na sprzęt, a premiera w sklepach nastąpi 9 dni później czyli w okolicach 21 września. Premiera nowych produktów Apple na rynkach zagranicznych będzie jak zwykle chwilę opóźniona i odbędzie się w pierwszym tygodniu października.
To tyle jeśli chodzi o plotki, których Apple oczywiście nie komentuje. Apetyt w każdym razie rośnie i tak powinno być.
Moim zdaniem dla Apple będzie to jedna z ważniejszych premier, która nie może rozczarować. Nie wyobrażam sobie na przykład aby Apple nie zaprezentowało większego iPhona, Samsung i inni producenci pokazali że większy ekran w smartphonach nie tylko ma sens ale to również przyszłość dla tego typu urządzeń. Nikt już nie zwraca uwagi na gabaryty smartphonów, liczy się wygoda którą daj większy ekran.
dane z gartner.com
Mimo, że Apple nie walczy o udział w rynku ale o pieniądze klientów to jednak nie może pozwolić aby w segmencie wysokobudżetowych smartphonów za bardzo rozpędził się na przykład Samsung. Samsung którego sprzedaż bije ostatnio chyba rekordy, linia galaxy w Q2 2012 odnotowała wynik na poziomie 45 milionów sztuk. Jest to więc ponad połowa wszystkich urządzeń z Androidem sprzedanych w tym okresie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu