Już od dłuższego czasu wśród producentów elektroniki rozpleniła się świecka tradycja wypuszczania urządzeń, w których część obiecanych funkcjonalności w dniu premiery nie działa. Ten irytujący zwyczaj dotyczy właściwie każdej klasy sprzętu, niezależnie od renomy producenta. Nie inaczej jest z Sony i jego nową konsolą Playstation 5. Pomimo obecności łatwo dostępnego slotu na dyski SSD M.2 nie będzie się dało na chwilę obecną z niego skorzystać. Teraz zostało to oficjalnie potwierdzone.
Pierwsze informacje o tym, że w początkowym okresie slot może być wyłączony, pojawiło się na jednym z filmów, w którym projektant Sony prezentował różne aspekty budowy nowej konsoli. Ponieważ od tamtej pory koncern już się w tej sprawie nie wypowiadał, dziennikarze The Verge postanowili się o to oficjalnie zapytać. Odpowiedź nie pozostawiła żadnych złudzeń, „ta funkcjonalność będzie udostępniona w przyszłych aktualizacjach”.
Sony tłumaczy tę decyzję tym, że spora część SSD tego typu jest dla potrzeb Playstation 5 zwyczajnie za wolna, niektóre nie zmieszczą się w slocie, a jeszcze inne są całkowicie niekompatybilne z kontrolerem wejścia/wyjścia zastosowanym przez Sony. Sony wymaga przepustowości na poziomie 5,5 GB/s (PCIe 4 generacji) i niezbyt dużego radiatora.
The Verge zapytało producentów dysków PCIe 4, ale żaden nie był w stanie potwierdzić, czy ich produkt pracuje z nową konsolą. Z informacji otrzymanej od kilku firm wynika, że Sony nie rozpoczęło jeszcze programu testowego.
Playstation 5 dysponuje wbudowanym dyskiem SSD o pojemności 825 GB, z czego dla użytkownika dostępne jest raptem 667 GB. Biorąc pod uwagę, że większość gier potrzebuje powyżej 50 GB, a i powyżej 100 GB nie jest rzadkością, to na razie trzeba albo ostrożnie gospodarować miejscem, albo wyposażyć się w mniej eleganckie rozwiązanie w postaci zewnętrznego dysku USB. Przy czym na tym ostatnim będziecie mogli zainstalować tylko gry z poprzednich konsol.
Żródło: [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
