Amerykanie już na początku tego tygodnia budowali kolejki przez sklepami Apple. Najwierniejsi fani firmy za punkt honoru wzięli sobie, aby być jedyni ...
Szczerze mówiąc zazdroszczę trochę amerykanom tego luzu i klimatu, jaki sami potrafią wytworzyć wokół marki Apple. W Polsce ludzie w takiej kolejce byli by wytykani palcem i na pewno nie raz usłyszeliby pod swoim adresem kilka epitetów. W US na fanach apple robi się biznes, firmy cateringowe, świeża kawa, prasa itp.
Z pewnością telefon iPhone 3G to lans i lekki snobizm – tylko, dlaczego w naszych ustach brzmi to zawsze negatywnie? Z pewnością wiele osób chciałoby mieć swobodę wydawania pieniędzy na rzeczy nie do końca potrzebne, ale za to ładne i modne.
Nasza racjonalność nas trochę zabija i czasami podcina skrzydła nie tylko, jeśli chodzi o kulturę, ale również o tworzenie nowych rzeczy (mowa tutaj na przykład o startupach gdzie twórcy mogą się nasłuchać o braku oryginalności i generalnie braku sensu w naszych pomysłach)
Wyobrażam sobie jak będzie wyglądała premiera iPhona w Polsce. Prawdopodobnie nie do końca będzie wiadomo gdzie go można kupić, (w których punktach sprzedaży), bardzo szybko też usłyszymy, że właśnie się skończyły lub, że dla nas jako dla stałego klienta nie ma zniżek, bo liczą się tylko nowi abonenci. No i cena - z pewnością będzie trzeba na tej słuchawce sporo zarobić zanim odda się ja w ręce przeciętnego konsumenta.
Mam jednak cichą nadzieje, że Orange i Era tym razem staną na wysokości zadania i oprócz przypilnowania, aby produkt był dostępny będą też w stanie odtworzyć choćby odrobinę show i klimatu jakie Apple i AT&T robi w stanach przy sprzedaży tego telefonu.
Ciekawy jestem czy wy kupicie iPhona 3g?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu