Szefujący oddziałowi Xbox w Microsoft, Phil Spencer, nie pozostawił żadnych złudzeń – firmę nie interesują półśrodki, bo najwyraźniej za coś takiego uważana byłaby wersja 1,5 Xboksa One. W ostatnim czasie nie brakowało rewelacji mających zdradzać fakty na temat trwających w Microsofcie prac nad usprawnioną pod względem sprzętowym konsolą, która miałaby być odpowiedzią na niewystarczającą wydajność aktualnie sprzedawanej wersji oraz rzekomo szykowanej przez Sony konsoli PlayStation 4K.
Do niczego takiego nie dojdzie, a w grę wchodzi jedynie zupełnie nowa konsola, która pozwoliłaby odczuć graczom prawdziwy przeskok w porównaniu do poprzedniczki. Microsoft od dłuższego czasu stara się nadrobić stracony dystans do kondycji PlayStation 4, ale można też odnieść wrażenie, że firma pogodziła już się z pozycją numer 2 i nie zamierza podejmować desperackich działań. Realizowany jest długofalowy plan, w ramach którego konsola otrzymuje regularne aktualizacje oprogramowania wprowadzające mniejsze i większe zmiany oraz poprawki.
A tych w najbliższej przyszłości brakować nie będzie, ponieważ u podwalin systemu na Xbox One znalazł się Windows 10 i, jeśli wszystko pójdzie dobrze, już niedługo użytkownicy będą mogli sięgnąć po aplikacje uniwersalne tworzone do tej pory głównie z myślą o tabletach, laptopach i desktopach z „dziesiątką”. Podczas keynote’u z pierwszego dnia konferencji Build 2016 zaprezentowano jak aplikacje te będą uruchamiane na konsoli, a same Xboksy One będzie można przekształcić z wersji sklepowej w zestaw deweloperski.
Takie wieści uważam za bardzo dobre informacje, ponieważ jako zwykły gracz nie byłbym zainteresowany tak szybkim wydatkiem na „lepszą” wersję Xboksa, która mogłaby zagwarantować mi lepszą wydajność oraz wyższą rozdzielczość obrazu. Znacznie bardziej prawdopodobne staje się więc udostępnienie zaktualizowanej konsoli PlayStation przez Sony i jestem bardzo ciekaw tego, jak zareagowaliby na nią posiadacze aktualnie najnowszego modelu.
Więcej z kategorii Konsole:
- Da się zagrać na przenośnej konsoli w Cyberpunk 2077, ale tylko na tej
- Mam dość obecnego Switcha. Oby mocniejsza wersja konsoli szybko trafiła do sklepów
- Ikea zrobiła makiety z rozmiarami konsol, by odpowiednio dobrać meble dla nowych zabawek
- PS5 miażdży sprzedażą nowe Xboksy mimo tego, że konsoli nie ma w sklepach
- Nintendo nie ma sobie równych. Tak sprzedawały się ich konsole przez 20 lat