Konsole

Nintendo eShop z poziomu www i nowy program lojalnościowy

Paweł Winiarski
Nintendo eShop z poziomu www i nowy program lojalnościowy
Reklama

eshop od Nintendo nie jest idealny i pewnie nigdy nie będzie. Ale brak możliwości kupowania gier i aplikacji z poziomu strony www był jakąś pomyłką. Na szczęście japońska firma postanowiła to naprawić. Będziemy mogli robić zakupy zarówno na stronie, jak i na smartfonie. Uruchomiono też nowy program lojalnościowy.

Club Nintendo, czyli program lojalnościowy dla posiadaczy japońskich konsol przestał działać w połowie ubiegłego roku. Wielka szkoda, bo w jego miejsce nie zaproponowano niczego nowego. Aż do teraz - powitajcie My Nintendo.

Reklama

Nowy program lojalnościowy od Ninny ruszył dziś, w tym również dla polskich graczy - sprawdziłem, działa - w przeciwieństwie do Miitomo, którego ani wczoraj, ani dziś nie udało mi się znaleźć w sklepach Apple i Google (aplikacja nie działa również po ściągnięciu pliku apk - blokada regionalna uniemożliwia korzystanie po zalogowaniu). Za poszczególne aktywności, jasno i prosto opisane na stronie, dostajemy punkty. Te natomiast możemy zamienić na nagrody, z których najbardziej atrakcyjne wydają się zniżki na gry w eShopie. Jak donosi serwis my3ds.pl, punkty ważne są niestety tylko przez 6 miesięcy, warto więc przemyśleć ich wydawanie - szkoda byłoby, by odłożone któregoś dnia przepadły.


eShop wreszcie z poziomu www

Konieczność logowania się do eShopu z poziomu konsoli Nintendo nie była zbyt dobrym pomysłem. Oczywiście część graczy lubi robić zakupy właśnie tak, ale chociażby na 3DS-ie sklep działa dość topornie i wielokrotnie rezygnowałem z jego przeglądania, szczególnie że wyszukiwarka sprawuje się jeszcze gorzej. Choć my będziemy musieli jeszcze poczekać, Amerykanie mogą już korzystać z cyfrowego sklepu z poziomu strony internetowej (sklep znajdziecie pod tym adresem, niestety nie da się zmienić regionu na Polskę).


Strona jest nie tylko czytelna, ale i bardzo ładna, więc same zakupy będą czystą przyjemnością. Również dlatego, że będziemy mogli dokonywać ich bezpośrednio, jak i za pomocą pieniędzy już zgromadzonych na koncie. Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie zrezygnuję z konieczności dokonywania cyfrowych zakupów z poziomu 3DS-a.

Długo musieliśmy czekać, aż Nintendo wejdzie w XXI wiek, ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale. Nie jestem jednak pewien czy takie działania zachęcą graczy do zainteresowania się sprzętem i grami Ninny, ale miliony osób posiadająych konsole Nintendo na pewno odetchną z ulgą. Natomiast zarówno program lojalnościowy, jak i mobilna aplikacja wydają się po prostu fajną zabawą, dzięki której będzie można też trochę zaoszczędzić na zakupach. Wszystko więc się zgadza - niezła robota, Nintendo.

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama