Pod warstwami wulkanicznego popiołu kryją się setki starożytnych zwojów, które od dawna uważano za bezpowrotnie utracone. Te mogłyby nam powiedzieć naprawdę dużo o starożytnym Rzymie, gdyby nie fakt, że nie możemy ich odczytać. Natomiast osiągnięcie 21-letniego studenta informatyki Luke'a Farritora z University of Nebraska-Lincoln daje nam nadzieję na to, że będzie to możliwe.
Vesuvius Challenge to projekt, w którym można wygrać nagrodę w wysokości 700 000 - wystarczy być osobą, która jako pierwsza odczyta cztery lub więcej fragmentów zwojów do końca roku. Wspomniany Luke Farritor zdobył mniejszą - w wysokości 40 000 dolarów za odczytanie pierwszych liter, natomiast drugi uczestnik - Youssef Nader dostał mniejszą - 10 000 dolarów. Istotne jest to, że w staraniach naukowców i hobbystów istotnym wsparciem jest nic innego, jak sztuczna inteligencja.
Polecamy na Geekweek: Sztuczna inteligencja odkryła coś ważnego w kosmosie. Bez udziału ludzi!
Erupcja Wezuwiusza z 79 roku n.e. zniszczyła wiele miast, w tym Pompeje i Herkulanum, gdzie spłonęły setki papirusowych zwojów. Te zwoje, które ocalały pozostawały przez stulecia zakopane, ale szczęśliwie odkryto je w 1700 roku. Tyle, że to niczego nam nie wyjaśniało: nie byliśmy w stanie ich odczytać. Wiemy, że zawierały teksty autorstwa Epikura i Filodemosa, a także kilka innych dzieł. Jednak ze względu na ich tragiczny stan, odczytanie ich zawartości wydawało się niemożliwe.
Dzisiaj z pomocą przychodzą nam zdobycze nowoczesnej techniki. Między innymi sztuczna inteligencja oraz zaawansowane metody obrazowania pomogły naukowcom w pracy nad odszyfrowaniem zwojów. Laboratorium Brenta Searlesa z University of Kentucky wykorzystało tomografię mikrokomputerową i skanning cyfrowy do tego, by "rozwinąć" zwoje bez ich dotykania. Jakiekolwiek manipulacje mechaniczne mogłyby je bezpowrotnie uszkodzić i uczynić niezdatnymi do odczytania już przez kogokolwiek. Połączenie tych technik pomogło odtworzyć niektóre fragmenty zwojów, choć zawierały one atrament bazujący na węglu - to natomiast skutecznie utrudniało tradycyjne metody analizy. Jednak naukowcy byli zdeterminowani i z pomocą narzędzia opartego na sieci neuronowej znaleźli ślady atramentu tam, gdzie rzeczywiście się znajdował. Znalezienie ich wśród poczerniałych zwojów było niesamowicie trudne - ale AI dała sobie z tym radę i pozwoliło to na odczytanie części fragmentów.
Tutaj do gry raz jeszcze wchodzą wspomniani Farritor i Nader, którzy wykorzystali własne modele uczenia maszynowego. Zastosowanie AI doprowadziło do odkrycia kolejnych wyrazów, które od wieków były uwięzione wewnątrz tych starożytnych zwojów - rozwiązując niesamowicie trudną zagadkę nieosiągalną dla nas przez wieki. To, czego dokonali może zmienić nasz stan wiedzy o starożytnym świecie. Teraz badacze z całego świata pracują wspólnie nad rozszyfrowaniem tajemnic pozostałych zwojów i odzyskaniem zaginionych dzieł starożytnych twórców.
Projekt Vesuvius Challenge inspiruje tysiące naukowców do dalszych badań - oferuje dostęp do zdigitalizowanych zwojów każdemu, kto będzie chciał. Projekt pozwala naukowcom z całego świata popychać do przodu proces rozwiązywania zagadki zwojów Herkulanum. Przed nami nowa epoka odkryć, która otworzy nam nowe horyzonty w badaniach nad naszą przeszłością. Po raz kolejny mamy dowód na to, że AI jest w stanie zrobić absolutnie wszystko - włącznie z tym, co nie udało nam się zrobić przez całe wieki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu