Bardzo dawno nie graliśmy w nic wspólnie z Czytelnikami Antyweb i trochę mi tego brakowało. Fajnie, że udało się spotkać i pograć razem w Valorant. Kto okazał się lepszy? Zobaczcie sami.
Niedawno zaprosiliśmy Was na łamach Antyweb do wspólnej zabawy. Chodziło o rozegranie z nami meczu w Valorant, nową strzelankę Riot Games. Trudno powiedzieć, by był to tytuł niszowy, bo już od kwietniowej bety cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a po swojej oficjalnej czerwcowej premierze gromadzi przed ekranami graczy, którzy chcą przetestować swoje umiejętności. To taki tytuł, w którym nie liczy się tylko talent i refleks, ale również (a może przede wszystkim) trening, poznanie bohaterów (agentów), systemu strzelania, map, odpowiednich taktyk. I chyba już dziś nikt nie ma wątpliwości, że Valorant nie zniknie za kilka miesięcy z rynku - ma natomiast szansę stać się nie tylko niezwykle popularną produkcją, ale również stałym elementem rozgrywek e-sportowych.
Dlatego nie mieliśmy problemu ze znalezieniem piątki ochotników, którzy chcieli się z nami zmierzyć właśnie w Valorant. Zorganizowaliśmy taki mecz we współpracy z Riot Games, a każdy z grupy Czytelników dostał jeszcze od nich po 2000 monet, które może wydać na skórki, czy personalizację postaci w grze.
Najważniejsze jest jednak to, że wszyscy bawiliśmy się świetnie, a my już doskonale wiemy gdzie popełniliśmy błędy, czego nam zabrakło i co powinniśmy poprawić. Opowiadać o tym starciu można długo, ale najlepiej zobaczcie je sami - przygotowałem relację, którą mam nadzieję będzie się oglądać choć w połowie tak przyjemnie, jak nam się grało.
Materiał powstał we współpracy z Riot Games.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu