Najnowsza aktualizacja systemów Apple, budzi na razie mieszane uczucia. Z jednym wyjątkiem, systemową aplikacją Zdjęcia. Ona natychmiast podzieliła ludzi, do tego stopnia, że teraz pojawiła się odpowiedź na te skargi.
Cała premiera iOS 18 była nakręcana perspektywą udogodnień AI, tylko po to, aby najnowsze flagowce Apple zadebiutowały bez nich. Niemniej, najnowszy system wprowadził kilka nowości, które budzą różny odbiór. Żadna jednak nie wzbudziła tak skrajnych emocji jak aktualizacja systemowej aplikacji Zdjęcia, jej po prostu nie da się lubić.
Polecamy na Geekweek: Alert powodziowy w aplikacji mObywatel. Jak działa nowa funkcja?
Ratunek dla posiadaczy iPhone'a
Nowy, jednostronny design "ulepszonej" appki Zdjęcia, nie wszystkim jest w smak. Prawdopodobnie nikt się nie polubił z nieintuicyjną koniecznością scrollowania, zamiast wyboru zakładki i tutaj wkracza deweloper LateNiteSoft ze swoją odpowiedzią. Ich aplikacja Photon Library "przywraca" dobrze znany układ naszych fotografii. Nowy program też świetnie się wpasowuje w portfolio firmy, niejako stawiając kropkę nad i wśród ich rozwiązań fotograficznych.
Oczywiście ich aplikacja nie podmienia niczego, tylko daje alternatywę dla istniejącego programu. To jednak nie jest problem i najnowsza wersja systemu naprawdę się przyda, bo przecież od teraz możemy niechciane aplikacje ukryć. Jest niestety haczyk i za naprawę tego co zepsuto, trzeba będzie zapłacić 29,99 złotych. Aplikacja jest dostępna na iOS oraz ipadOS.
Krytyka zaczęła się już w wersji próbnej
Niezadowolenie użytkowników urządzeń Apple po premierze, jest odzwierciedleniem uczuć, które dochodziły już od testerów wersji beta najnowszego systemu. Odświeżona aplikacja Zdjęcia miała ułatwić posiadaczom iPhone'ów zarządzanie ich fotografiami. Niestety rzeczywistość zweryfikowała tę decyzję i podważyła słuszność wciskania wszystkiego na jeden ekran.
Sam mam obecnie problem i poczucie bezradności w momencie gdy chcę szybko się dostać do ostatniego zdjęcia. Wzrok szuka w prawym, dolnym rogu, ale tam jest już coś zupełnie innego. Zdjęcia oraz wiele innych miejsc w telefonie (jak wysuwane menu) wymagają teraz poświęcenia czasu i całkowitego, ręcznego przearanżowania. Pojawienie się Photon Library w ogóle nie dziwi.
Źródło: TechCrunch
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu