Telekomy

Masz już kabel w domu od UPC? Już niedługo będzie mogła z niego skorzystać Vectra czy Netia

Grzegorz Ułan
Masz już kabel w domu od UPC? Już niedługo będzie mogła z niego skorzystać Vectra czy Netia
Reklama

Rynek operatorów kablowych nie jest w żaden sposób regulowany w Polsce, potrzebę taką dostrzega UKE i zapowiada ich wprowadzenia, poprzedzone konsultacjami z rynkiem.

O co chodzi tak naprawdę? Otóż są aktualnie doprowadzone do wielu różnych budynków wielorodzinnych kable telekomunikacyjne przez różnych operatorów kablowych. Konkretnie chodzi o Netia, UPC, Multimedia, Vectra, INEA oraz TOYA, są one ich własnością, mają podpisane umowy ze wspólnotami czy deweloperami i podciągają je do mieszkań w tych blokach. W przypadku, gdy inny operator chce w danym budynku rozpocząć świadczenie usług odbija się od ściany, albo wspólnota nie życzy sobie kolejnych kabli i wiercenia dziur albo operator stawia zaporową cenę za dostęp do swojej istniejącej infrastruktury. Wtedy taki operator zgłasza się do UKE z prośbą o rozstrzygnięcie sporu. Teraz UKE chce zrzucić z siebie ten problem.

Reklama

Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej:

Naszym bezpośrednim celem jest wymuszenie na operatorach współpracy przy korzystaniu z infrastruktury w budynkach, czyli wyleczenie choroby, z którą się zmagamy. Urząd Komunikacji Elektronicznej prowadzi rocznie ponad 300 postępowań z wniosku operatorów o umożliwienie budowy infrastruktury. Spory o dostęp do sieci, w których rozstrzyganiu w ten sposób uczestniczymy stanowią ponad 80 proc. wszystkich sporów toczących się w Unii Europejskiej.

To wszystko po stronie operatorów i krajowego regulatora, ale tracimy na tym my klienci. Łatwo sobie wyobrazić, że ułatwiony dostęp operatorów do istniejącej infrastruktury innego operatora stworzy sprzyjające środowisko do tworzenia konkurencyjnych ofert przez operatorów. Co więcej, możliwa będzie w tych nowszych budynkach wielorodzinnych sytuacja, w której jeden klient będzie mógł korzystać w domu z trzech różnych dostawców. Przy założeniu, że już w tej chwili korzysta z internetu, z telewizji czy telefonu u jednego operatory, gdy znajdzie gdzieś korzystniejszą ofertę na internet zwyczajnie zmieni sobie operatora na innego w ramach tej samej infrastruktury.

Marcin Cichy:

Na mocy decyzji prezesa UKE operatorzy podlegający regulacji będą musieli udostępnić zainteresowanemu konkurentowi infrastrukturę pasywną: np. przyłącza w piwnicach, na klatkach schodowych, a także kabel wchodzący do mieszkania, jeśli abonent zdecyduje się na zmianę dostawcy. Ponieważ mamy do czynienia z technologią telewizji kablowych, abonent posiadający w domu jedno gniazdko i jeden kabel operatorski, będzie mógł skorzystać z pakietu usług innego operatora, albo pojedynczej usługi jednego operatora w technologii DOCSIS. Natomiast w budynkach nowszych, powstających po 2012 roku można sobie wyobrazić sytuację, że kto inny dostarcza nam światłowodowy internet, kto inny płatną telewizję, a kto inny telefon.

Co na to operatorzy? W większości ostrożnie się wypowiadają, choć słychać głosy sprzeciwu i zdziwienia skąd pomysł na regulowanie rynku, których tych regulacji nie potrzebuje, bo operatorzy się zwyczajnie w świecie dogadują sami w tym temacie. Innego zdania jest UKE, które przytacza ogrom spraw i sporów w tej kwestii pomiędzy operatorami.

Kiedy można się spodziewać zmian i wprowadzenia planowanych regulacji? UKE chce wcześniej przeprowadzić jeszcze jedną konsultacje na wiosnę, a już właściwe regulacje wprowadzić od czerwca tego roku.

Reklama

Źródło: Rzeczpospolita/UKE.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama