Takiego zestawienia jeszcze nie rozbiliśmy, wydaje mi się, że będzie przydatne dla osób, które zastanawiają się nad wykupieniem abonamentu telefonicznego lub na internet mobilny. Wiązanie się na 2 lata, bez sprawdzenia niezawodności czy zasięgu danego operatora, nie wydaje się rozsądne na dziś. Jak to zrobić najprościej i najtaniej? Oczywiście, że kupić starter każdego z nich.
Pod każdym wpisem traktującym o zasięgu tego czy innego operatora, zwykle toczy się ożywiona dyskusja w tym temacie, niezależnie którego operatora to dotyczy. Można mniemać, że każdy operator w wybranych lokalizacjach może mieć mniejsze lub większe problemy, dlatego najlepiej sprawdzić każdego z nich w swoim domu, poza domem, w drodze do pracy i w samej pracy.
Sprawdzimy dziś ceny dostępnych w Orange, Play, Plus i T-Mobile staterów, ich zawartość na start i termin ważności. Osobiście wydaje mi się, że najbardziej optymalne na sprawdzenie danego operatora będą 2 tygodnie.
Orange ma aktualnie 5 starterów w różnych cenach i zawartości. Do sprawdzenia usług telefonicznych najlepszy będzie ten za 5 zł, w którym dostaniemy rozmowy i SMS-y za free po sieci i 6 GB transferu danych. Na testy rozmów poza siecią możemy przeznaczyć 5 zł, za które kupiliśmy starter. Ważność startera na rozmowy to 31 dni, a na internet 6 GB.
W przypadku, gdy chcemy przetestować internet mobilny Orange musimy zapłacić więcej za starter, bo 20 zł, wtedy do dyspozycji dostaniemy 50 GB transferu danych ważnego przez 2 tygodnie - powinno wystarczyć.
W Play do testowania rozmów polecam aktywować Formuła 3 w 1, gdyż dla nowych przewidziane jest darmowe korzystanie z SMS-ów do wszystkich sieci, rozmów do Play i 1 GB transferu danych przez 7 dni. Do rozmów poza siecią możemy przeznaczyć 5 zł. Starter ten ma ważność 10 dni.
W przypadku sprawdzania internetu mobilnego ciężko coś polecać w tej chwili, gdyż wychodzi na to, że Play właśnie wycofuje się z dwóch starterów z 5 GB i 30 GB na start ważnych 7 dni w cenie odpowiednio 9 zł i 19 zł oraz ze startera z 25 GB ważnego rok za 50,00 zł.
Do wyboru pozostaje jeden starter z 500 MB transferu danych ważny 3 dni. Więc konieczne będzie tu doładowanie konta minimum 20 zł, wtedy wskoczy nam 8,4 GB transferu danych ważny 14 dni.
Co mamy w Plusie? Do rozmów warto kupić starter za 5 zł z rozmowami bez limitu do wszystkich, podobnie z wiadomościami SMS/MMS oraz z 6 GB transferu danych. Czas na sprawdzenie - 15 dni, na razie najwięcej i najdłużej.
Do sprawdzenia internetu również dostępny jest starter ważny 15 dni w cenie 15 zł, wraz z nim dostaniemy do dyspozycji 30 GB.
Ciekawy starter dostępny jest w T-Mobile. Również kosztuje 5 zł, wprawdzie ważny jest tylko 5 dni i ma tylko 1 GB transferu danych, ale oprócz nielimitowanych rozmów i wiadomości mamy też nielimitowany transfer przy odtwarzaniu wideo - idealna opcja na sprawdzenie internetu w smartfonie.
Starter do internetu na kartę również kosztuje 5 zł, a do wykorzystania mamy 7 GB przez 5 dni - mało i krótko, jak na internet mobilny, wydaje się konieczne dokupienie za 20 zł - 8 GB.
Osobiście najbardziej podoba mi się opcja na start dostępna w Plusie, nie mają praktycznie żadnych ograniczeń, można korzystać z nielimitowanych rozmów i wiadomości do wszystkich, nie tylko po sieci, no i z dość sporej paczki 6 GB transferu danych, i to przez 15 dni. W T-Mobile też jest ciekawie, ale za krótko. Co do internetu mobilnego, najwięcej w rozsądnej cenie otrzymamy w Orange, gdzie dostaniemy do dwutygodniowych testów 50 GB transferu danych za 20 zł.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
