Recenzja

Ucho Prezesa - 2. sezon, to powrót z hukiem. Wkrótce na YouTube

Konrad Kozłowski
Ucho Prezesa - 2. sezon, to powrót z hukiem. Wkrótce na YouTube
Reklama

Gdy twórcy Ucha Prezesa udal się na wakacje, w polskiej polityce wrzało. To przełożyło się na ogromną ilość materiału gotowego do użycia w drugim sezonie serialu. Już sam początek dobitnie to ukazuje. 

Nowy sezon, nowe postacie

Starannie wprowadzane postacie i rozkład każdego zagadnienia na czynniki pierwsze, to cechy debiutanckiego sezonu Ucha Prezesa. Odcinki specjalne były prawdziwą odskocznią od wcześniejszych epizodów, co Robert Górski wyraźnie zaznaczył i wyjaśnił w bezpośredniej rozmowie. Wracamy więc do rzeczywistości codzienności, w której prezes musi zmagać się z kolejnymi lokalnymi problemami. A tych jest co nie miara. Realia dostarczyły prawdziwej artylerii twórcom scenariusza, czego efektem jest wprowadzenie trzech nowych gości w gabinecie już w pierwszym odciku nowego sezonu. Jarosław, Stanisław i Zbyszek stawiają się na rozmowę, ale jest nam dane zobaczyć konfrontację z prezesem tylko pierwszego z nich. To i tak wystarczyło.

Reklama


Andrzej Seweryn bezbłędnie przedstawił ministra Jarosława, ukazując typowe dla niego zachowania. Nie obyło się bez nawiązań do pamiętnego głosowania za ustawą reformy sądownictwa, którą Jarosław Gowin poparł, ale się nie cieszył. Wspomnienia o bólu kręgosłupa są następnym zgrabnym zabiegiem zwracającym uwagę na wątpliwości co do słuszności podejmowanych decyzji. Bo przecież nie o prawdziwyn kręgosłup tu chodzi, a o ten moralny.

Zobacz Ucho Prezesa oraz tysiące innych filmów i seriali na Showmax. Kliknij i oglądaj!

Do swoich ról oczywiście powrócili Robert Górski (Prezes), Mikołaj Cieślak (Mariusz) oraz Izabela Dąbrowska (pani Basia). Kogo zabrakło? Chyba dla nikogo niespodzianką nie jest absencja "Adriana", o którym każdy mówi już Andrzej. Swoją obecność zaznacza jedynie w przekazie telewizyjnym oglądanym przez prezesa. Konflikt, pomiędzy graną przez Pawła Koślika postacią a właśnie prezesem, doprowadza do opuszczenia poczekalni przez Andrzeja. Czy i kiedy powróci? Biorąc pod uwagę korelację pomiędzy rzeczywistością, a wydarzeniami z serialu, można przypuszczać, że to prezes wkrótce postanowi odwiedzić Pałac Prezydencki. To zgadzałoby się z wcześniejszymi zapowiedziami przeniesienia akcji serialu poza ściany gabinetu.

Pierwszy odcinek 2. sezonu dużo obiecuje



Ucho Prezesa powraca w najwyższej formie. Napisane dialogi celnie punktują wszystkie wpadki i niepowodzenia parodiowanych osób. Robert Górski ewidentnie odzyskał werwę po wakacyjnej przerwie, którą poprzedziły odcinki specjalne. W nich Górski mógł sprawiać wrażenie znudzonego. Czy wkradła się odrobina rutyny? Być może. Na całe szczęście po tamtym zachowaniu nie ma już śladu, a krok w krok na tym wysokim poziomie podążają za nim pozostali aktorzy. A na planie nie pojawił się byle kto, bo prokuratora Stanisława zagrał Jerzy Bończak, zaś w ministra sprawiedliwości wcielił się Krzysztof Czeczot. Odniosłem wrażenie, że jego kreacja była nieco przesadzona i przerysowana, pomimo takiej, a nie innej formuły serialu. Obydwaj panowie zaledwie na chwilę wkraczają do gabinetu pod sam koniec odcinka, co pozwala sądzić, że w następnych epizodach jeszcze powrócą.

Ucho Prezesa - 2. sezon na YouTube

Pierwszy odcinek 2. sezonu Ucha Prezesa zadebiutował na Showmax w zeszłym tygodniu w czwartek. Trafi on na YouTube dopiero 7 dni później - w tym tygodniu w czwartek, 14 września, co jest konsekwencją ogłoszonych przed kilkoma dniami zmian.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama