Linux

Jest beta Ubuntu 23.04 Lunas Lobster. Oto data premiery

Jakub Szczęsny
Jest beta Ubuntu 23.04 Lunas Lobster. Oto data premiery
3

Canonical nie próżnuje - dobrą wiadomością dla wszystkich entuzjastów dystrybucji Linuksowych zdecydowanie jest otwarcie bety Ubuntu 23.04 "Lunar Lobster". Trzeba jednak mieć się na baczności: wersja, którą otrzymujemy tu i teraz - może zawierać istotne błędy i nie powinna być instalowana na "produk...

Canonical nie próżnuje - dobrą wiadomością dla wszystkich entuzjastów dystrybucji Linuksowych zdecydowanie jest otwarcie bety Ubuntu 23.04 "Lunar Lobster". Trzeba jednak mieć się na baczności: wersja, którą otrzymujemy tu i teraz - może zawierać istotne błędy i nie powinna być instalowana na "produkcyjnych" maszynach.

Nowa wersja Ubuntu to nie tylko "wyższy numerek" oryginału, ale i również takich wariantów, jak: Ubuntu Server, Cloud, Edubuntu, Kubuntu, Lubuntu, Ubuntu Budgie, Ubuntu Kylin, Ubuntu MATE, Ubuntu Studio, Ubuntu Unity, Xubuntu oraz Ubuntu Cinnamon. ISO z "podstawą" ma około 4,5 GB, a zatem warto uzbroić się w cierpliwość, jeżeli zamierzacie je pobrać. Chyba, że macie dobre połączenie z Internetem. Jeżeli chcecie pobrać kolejną odsłonę Ubuntu jeszcze przed premierą - możecie to zrobić właśnie tutaj. (link zawiera dane z listy mailingowej oraz stosowne instrukcje dla poszczególnych wariantów)

Użytkownicy Ubuntu z całą pewnością czekali na nową odsłonę Ubuntu, która przynosi wreszcie wsparcie dla jądra Linux 6.2, zawiera nowsze sterowniki oraz optymalizacje pod nowsze urządzenia, a także nowy domyślny instalator. Stary w dalszym ciągu jest dostępny - w razie, gdyby z nowszym rozwiązaniem były jakiekolwiek problemy. Na pokładzie znalazł się także nowy GNOME 44, który z całą pewnością spodoba się użytkownikom.

Ubuntu pięknie się rozwija - ale nie rozumiem jednego

Canonical stał się firmą, która zamierza zarabiać na swoim systemie operacyjnym, ale nie zmusza do tego (chyba, że przypomnimy sobie aferę z wariantem premium). Inną sprawą jest to, że kolejne wersje (nie LTS) pojawiają się w bardzo krótkich cyklach i o ile można śmiało powiedzieć o tym, że proces aktualizacji nie jest trudny (aczkolwiek nie zupełnie bezproblemowy) - świat poszedł w nieco innym kierunku. Microsoft, nazywany czasami najbardziej skostniałym gigantem IT, postanowił wdrożyć duże odsłony co kilka lat, jednak będące cały czas jednym, wielkim placem budowy, gdzie co pół roku coś się zmienia. Czyżby Canonical odrobinę zaspał? Na to wygląda, aczkolwiek może być po prostu tak, że to ja się mylę.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu