Zbliżają się wakacje i czas urlopowy, a Chorwacja to częsty kierunek wybierany przez turystów. Tak więc ani czas ani miejsce uruchomienia nowej usługi nie jest przypadkowy, zwłaszcza, że Chorwacja to mnóstwo wysepek i usługa szybkiego przemieszczania się motorówką pomiędzy nimi powinno cieszyć się powodzeniem.
UberBOAT będzie oferował dwie usługi. Pierwsza, to transport w dowolną stronę pomiędzy Splitem lub Divulje (lotniskiem w Splicie), a Hvarem. Druga to wynajęcie łodzi na trwający cały dzień lub pół dnia rejs turystyczny. Ta opcja dostępna będzie w Splicie, Hvarze oraz Dubrowniku.
Oczywiście opcja zamówienia czy wynajęcia dostępna będzie z poziomu aplikacji. Wystarczy wybrać wyspę, na którą chcemy popłynąć i z menu wybrać UberBOAT (max. 8 pasażerów) lub UberBOATxl (max. 12 pasażerów). Po czym kapitan kontaktuje się z wynajmującym w celu ustalenia szczegółów. Po potwierdzeniu zamówienia pasażerowie zostaną skierowani do najbliższego punktu odbioru.
Davor Tremac, Dyrektor Generalny Ubera w Chorwacji:
Ideą Ubera jest możliwość zarezerwowania przejazdu za pomocą jednego kliknięcia. Bardzo się cieszymy, że mamy możliwość przeniesienia jej na nowy poziom. UberBOAT zapewni turystom i mieszkańcom nowy sposób odkrywania chorwackiego wybrzeża umożliwiając wyjątkowy rejs wokół Splitu, Hvaru i Dubrownika. Jesteśmy przekonani, że ta usługa przełoży się na wzrost liczby podróżujących na wyspy oraz przyczyni się do rozwoju chorwackiej branży turystycznej.
Ile to będzie kosztować? Jeśli chodzi o mniejszą łódź, czyli opcja UberBOAT ma ustaloną stałą cenę w wysokości 352 euro (44 euro na głowę ~184 zł), w przypadku UberBOATxl opłata wyniesie 440 euro (36,6 euro na osobę ~153 zł). Co do rejsu całodniowego (można będzie wybrać opcję rejsu trwającego pół dnia), cena jest uzależniona od przebytej trasy i czasu podróży, orientacyjnie wynosi ok. 980 euro.
Usługa będzie dostępna od 26 czerwca, warto jeszcze zaznaczyć, że oo pierwsze na świecie uruchomienie UberBOAT jako stałej usługi. Uprzedzając Wasze sugestie i pytania - wszyscy dostawcy usług to licencjonowani przewoźnicy, a kapitanowie posiadają odpowiednie uprawnienia.
Nie sposób nie nawiązać tutaj do sytuacji Ubera w naszym kraju. Już niedługo może się okazać, że i kierowcy Ubera w Polsce będą mieć licencje. Według niedawnych doniesień, rząd chce wymusić na kierowcach Ubera, konieczność ich posiadania. W ostatnim projekcie ustawy o transporcie, przygotowanym przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, pojawił się zapis umożliwiający blokowanie aplikacji firm działających na rynku przewozów osobowych bez wymaganych licencji.
O ile pomysł blokowania aplikacji jest słaby i trudny do zrealizowania, o tyle nałożenie obowiązku posiadania licencji przez wszystkich kierowców Ubera, również pośredników, powinno załatwić ten problem na dobre w naszym kraju. Mam tylko nadzieję, że znajdą inny sposób na zmuszenie Ubera do egzekwowania nowych przepisów niż blokowanie aplikacji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu