Liczne kontrole przewozów osobowych w Polsce w ostatnich latach uwidoczniły poważny problem — kierowcy taksówek często przewożą pasażerów… bez uprawnień. Oczywiście tych uchybień było dużo więcej, niemniej Uber poinformował o wprowadzeniu istotnych zabezpieczeń w tym zakresie.
W pierwszej kolejności, jest to codzienna i automatyczna weryfikacja kierowców pod kątem posiadania aktualnych i ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Michał Konowrocki, Dyrektor Zarządzający Uber Polska:
Każdego dnia nasz system porównuje dane kierowców z informacjami z CEPiK, co pozwala natychmiastowo wykryć przypadki wygaśnięcia prawa jazdy lub jego utraty. W takich sytuacjach profil kierowcy jest automatycznie blokowany do czasu wyjaśnienia sprawy.
Mam nadzieję, że weryfikacja ta będzie przeprowadzana losowo i wyrywkowo w ciągu dnia, nie tylko raz przed rozpoczęciem pracy kierowców w danym pojeździe.
Uber jednocześnie poszedł o krok w dalej w tych zabezpieczeniach, udostępniając w aplikacji możliwość nagrywania dźwięku przez pasażerów w samochodach Ubera.
Odpowiednią opcję rozpoczęcia nagrywania, pasażerowie mogą znaleźć w menu narzędzi bezpieczeństwa (ikona niebieskiej tarczy – Przycisk Bezpieczeństwa).
To rodzi słuszne obawy o prywatność, aczkolwiek Uber zapewnia, iż:
Jeśli pasażer, który włączył nagrywanie, nie prześle go w ciągu 7 dni, nagranie jest automatycznie usuwane.
Oczywiście kij ma dwa końce i należy przy tym pamiętać, iż kierowcy Ubera od ubiegłego roku, również mają możliwość nagrywania przejazdów na kamerze zainstalowanej w samochodzie i rejestrowanie ich bezpośrednio w aplikacji. Na szczęście o fakcie tym jesteśmy informowani przed rozpoczęciem przejazdu.
Źródło: Uber.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
