Wcześniejsze doniesienia o planach zakupu Showmax przez TVP nabierają nie tylko na sile, ale i na zasięgu. Telewizja Polska miałaby bowiem przejąć serwis VOD na terenie całej Europy.
Jak zapewne wiecie, Showmax znika z Polski z końcem stycznia. Ale czy na pewno? Doniesienia z zeszłego (już) roku wskazywały, że marka i serwis VOD mogą pozostać dostępne dla polskich widzów, bo przejęciem usługi zainteresowane jest TVP, które miało prowadzić wstępne rozmowy z właścicielem Showmax, czyli firmą Naspers.
Najnowsze informacje okazują się być jeszcze ciekawsze, ponieważ TVP ma zamiar nie tylko przejąć Showmax nad Wisłą, ale także w pozostałych 24 krajach europejskich, gdzie jest dostępny (oprócz Polski, lista obejmuje następujące kraje: Andora, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Liechtenstein, Luksemburg, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, San Marino, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy). Wirtualnemedia.pl donoszą, że Telewizja Polska liczyłaby na zdobycie inwestora i poprowadzenie serwisu w typowo komercyjny sposób. To raczej nie wiązałoby się ze zintegrowaniem ofert TVP VOD i Showmaksa, co było dopuszczane wcześniej, jako jeden ze scenariuszy na przyszłość po podpisaniu umowy. VOD Telewizji Polskiej już teraz posiada w ofercie sporo głośnych polskich i zagranicznych produkcji, a nie wolno zapominać o starszych produkcjach, które śmiało można określić mianem klasyków. Większość z nich można obejrzeć tylko na TVP VOD, ale to nadal zbyt mało, by widzowie zainteresowali się ofertą online. Dodatkowo, odcinki dostępne są w ramach opłat jednorazowych, co zniechęca wielu użytkowników (chyba że potwierdzimy opłacanie abonamentu RTV).
Jaki los czekałby Showmax i TVP po przejęciu usługi? Telewizja Polska ma zakusy na katalog filmowo-serialowy oraz zaplecze techniczne, co dałoby szanse na kontynuację działalności serwisu w 24 krajach Europy, być może nawet bez przerwy w dostępie, która może nastąpić z końcem stycznia. Co istotne, rozmowy z koncernem Naspers - właścicielem Showmaksa - mają prowadzić także inne podmioty z Polski, lecz nie wiadomo, czy te negocjacje również dotyczą przejęcia usługi na wielu rynkach. Jak czytamy na wirtualnemedia.pl, potencjalni reklamodawcy i inwestorzy są optymistycznie nastawieni do pomysłu TVP, która oczywiście nie byłaby w stanie samodzielnie sfinansować taką transakcję. To zwiększa szanse na dopięcie kontraktu, ale jak na razie nikt oficjalnie nie potwierdza tych informacji.
Showmax ma w swojej ofercie sporo produkcji na wyłączność, jak własne seriale Ucho prezesa i Rojst, a także filmy Patyka Vegi czy Wojciecha Smarzowskiego, których nie zobaczymy nigdzie indziej. Poza tym, to na Showmax mogliśmy oglądać premierowe odcinki Opowieści podręcznej czy seriali opartych o komiksy Marvela i to w dzień po ich emisji w USA. To z pewnością są łakome kąski dla pozostałych graczy na polskim rynku VOD, który w ostatnich miesiącach stał się bardzo atrakcyjny dla widzów, co tylko potwierdzają najważniejsze 3 wydarzenia w VOD w 2018. Nie mniej interesująco zapowiada się i ten rok, a wszelkie ruchy wokół zmiany właściciela Showmaksa mogą go uczynić jeszcze bardziej interesującym. Takiego wyboru polski widz nie miał nigdy wcześniej, a przecież na ten rok zaplanowano także start usługi VOD Apple z własnymi serialami oraz wyglądające na gotowe na debiut w Polsce Disney+.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu