Wrzuciłem do sieci kilka zdjęć z Mobile World Congress 2012. Pokazują one moim zdanie trochę klimat całej tej imprezy. Jest to olbrzymie targowisko gd...
Wrzuciłem do sieci kilka zdjęć z Mobile World Congress 2012. Pokazują one moim zdanie trochę klimat całej tej imprezy. Jest to olbrzymie targowisko gdzie duzi wystawcy wydają setki tysięcy EUR aby odróżnić się od reszty i pokazać jakim się jest dużym i liczącym się graczem. Widać więc sporo przepychu i często też bardzo słabą ofertę za nim stojącą.
Było jednak kilka ciekawostek jak chociażby Ubuntu, które reklamowało swoją usługę Ubuntu One, było porsche z Playbookiem od RIM, był malarz który rysikiem na galaxy note malował karykatury, były samochody na prąd oraz sporo pokazowych technologi od RIM, Intela, Nokia itp.
Gdyby ktoś mnie zapytał czy warto aby małe polskie przedsiębiorstwo wystawiało się na MWC to zdecydowanie bym odradził. Z biznesowego punktu widzenia wystarczy tam pojechać aby nawiązać potrzebne kontakty, a koszt stoiska i całej zabawy raczej nikomu się nie zwróci.
Takie podejście do MWC było zresztą widać po hali gdzie wystawiali się twórcy aplikacji. Na palcach jednej ręki można było policzyć znanych developerów mobilnych - reszta odpuściła sobie inwestycje w MWC.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu