Traces to dla mnie niesamowita aplikacja mobilna stworzona przez neurobiologa, która ma służyć do komunikacji pomiędzy znajomymi. Nie mamy w tym przyp...
Traces to dla mnie niesamowita aplikacja mobilna stworzona przez neurobiologa, która ma służyć do komunikacji pomiędzy znajomymi. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z kolejnym klonem WhatsAppa, a z zupełnie nowym i świeżym pomysłem. Teraz wiadomości dla znajomych zakodujemy i pozostawimy w wirtualnej formie w jak najbardziej realnych miejscach. Mechanizm, wykorzystany do stworzenia Traces, ma ogromny potencjał dla działań reklamowych i marketingowych.
Teraz każdy będzie mógł stworzyć swój własny wirtualny świat i zostawić w nim niemalże dowolną wiadomość, przekaz dla innej osoby. Nie potrzeba skomplikowanych hełmów rzeczywistości wirtualnej, by na nowo odkryć doskonale znane miejsca.
Przy pomocy Traces możemy przesyłać innym osobom dowolne treści. Może to być piosenka, tekst, zdjęcie, bilet do kina lub teledysk na YouTube. Na samym początku wybieramy, komu wysyłamy wiadomość, następnie co. Kolejnym krokiem jest wskazanie na mapie miejsca, w której możliwe jest odczytanie wiadomości. Następnie możemy również określić dokładną datę, do kiedy dany „ślad”, czy też nasza wiadomość będzie się znajdowała w danym miejscu.
Druga osoba, do której jest adresowana wiadomość, otrzymuje powiadomienie poprzez aplikację mobilną. Gdy uda się na poszukiwanie określonej lokalizacji, ujrzy na ekranie unoszącą się kroplę wody, czy inny przypominający ją obiekt. Gdy znajdziemy się wreszcie we wskazanym przez drugą osobę miejscu, wybuchnie, jednocześnie odblokowując wiadomość, jaka została ukryta w wirtualnej rzeczywistości.
Z jednej strony wymaga to dużego zaangażowania ze strony odbiorcy, bo odczytanie wiadomości może wiązać się z wybraniem się na drugi koniec miasta. Jednak taki sposób komunikacji może być nie tylko wykorzystywany przez osoby, chcące przywołać czyjeś wspomnienia, wysyłając drugą osobę w miejsce, z którym wiążą się wspólne wspomnienia. Traces ma ogromny potencjał dla działań marketingowych. Można sobie wyobrazić aplikację mobilną danej marki, która oferuje przy jej pomocy kupony rabatowe, czy też limitowaną ofertę. Aby móc z niej skorzystać trzeba pojawić się w miejscu wskazanym i przygotowanym przez daną markę, może to być sklep danej sieci, partnera lub też miejsce, w którym odbywa się jakieś wydarzenie.
Traces to bez wątpienia ciekawa koncepcja aplikacji, łączącej świat wirtualny z tym jak najbardziej realnym. Niestety na razie nie sprawdzimy jej potencjału, bo jest dostępna tylko dla brytyjskich użytkowników systemu iOS. Czekam z niecierpliwością na globalny debiut tej aplikacji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu