Motoryzacja

Toyota Corolla depcze po piętach Octavii, ale z odsieczą idzie nowy model [zdjęcia]

Kamil Pieczonka
Toyota Corolla depcze po piętach Octavii, ale z odsieczą idzie nowy model [zdjęcia]
19

W rankingu sprzedaży nowych samochodów za sierpień ponownie lideruje Toyota Corolla, która po premierze najnowszej wersji cieszy się ogromną popularnością. Japońskie auto detronizuje Skodę Octavię, która nadal w całym 2019 roku jest najczęściej kupowanym, nowym samochodem w Polsce.

Toyota Corolla na czele rankingu

Sierpień był już czwartym miesiącem z rzędu, w którym to Toyota Corolla jest najpopularniejszym, nowym samochodem kupowanym w Polsce. Tym samym japoński bestseller odrabia dystans do Skody Octavii, która w całym 2019 roku nadal może pochwalić się nieco lepszym wynikiem sprzedaży. Premiera nowego modelu Corolli, która dostępna jest teraz nie tylko jako sedan, ale również jako hatchback i kombi (zastępując Aurisa) sprawiła, że wskaźniki sprzedaży powędrowały bardzo mocno do góry. W samym tylko sierpniu Toyota sprzedała 1818 egzemplarzy, podczas gdy Octavia znalazła "tylko" 1458 nabywców i spadła na czwarte miejsce za Dacię Duster i Volkswagena Golfa. W całym 2019 roku do tej pory Octavia sprzedała się w liczbie 13 604 sztuk, wyprzedzając bardzo wyraźnie inną Skodę - Fabie (12 033 szt.) oraz właśnie Corolle (11 758 szt.).

Nowy model Octavii nadchodzi z odsieczą

Sytuacja do końca roku może się już diametralnie nie zmienić, ale Skoda zdaje sobie sprawę, że obecna, trzecia generacja jej sprzedażowego hitu (388 000 sztuk sprzedanych w 2018 roku) ma już blisko 7 lat i pora na zmiany. Nowy model powinien zadebiutować już w czasie targów we Frankfurcie, które rozpoczynają się w tym tygodniu. Czy tak faktycznie się stanie przekonamy się za kilka dni, ale już dzisiaj możemy pokazać wam pierwsze zdjęcia czwartej generacji Ocatvii bez maskowania. Bogatą galerię zdjęć opublikował brytyjski AutoExpress.

Trudno nie zauważyć, że nowy model bardzo mocno nawiązuje do zaprezentowanego kilka miesięcy temu nowego Superba. Tym razem mamy już jednolite światła z przodu, masywny grill oraz nisko opadającą maskę. Znalazło się też miejsce dla sporych świateł przeciwmgłowych, a całe nadwozie jest też znacznie bardziej kanciaste. Nadaje to z pewnością więcej dynamiki i powinno się podobać przyszłym nabywcom. Sporo zmian jest też z tyłu.

Tylna szyba opada pod nieco większym kątem, po czym następuje wypłaszczenie całej klapy bagażnika. Z tyłu nowa Octavia przypomina mi nieco modele Volvo, a swoje zrobi też duży napis Skoda, na wzór tego, który pojawił się już w modelach Superb oraz Scala. Można też oczekiwać, że Octavia nieco urośnie, aby jeszcze bardziej odciąć się od Scali, która jest typowym autem segmentu C. Tym samym w środku nadal będzie sporo przestrzeni, a bagażnik w wersji kombi będzie miał ponad 600 litrów.

Z wcześniejszych komentarzy szefa Skody wynika, że Octavia będzie dostępna między innymi z napędem typu PHEV. Będzie to zapewne ten sam układ, który ma się znaleźć w Superbie, czyli zaoferuje moc 218 KM i zasięg na napędzie elektrycznym w okolicach 50 km. W ofercie pojawią się też z pewnością silniki benzynowe 1.0 TSI, 1.5 TSI oraz 2.0 TSI. W zależności od wersji mogą one mieć od 115 KM do nawet ponad 260 KM w wersji vRS. Nie jest też wykluczone, że Skoda zaoferuje też miękką hybrydę, która z pewnością trafi np. do nowego Golfa. Wszystko zatem wskazuje na to, że nawet jak Octavia dostanie zadyszki, to nowy model ponownie napędzi wyniki sprzedaży.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu