Torrents of Truth to organizacja, która postanowiła przemówić do Rosjan w dość niecodzienny, lecz jakże pomysłowy i skuteczny sposób.
Od dziennikarstwa do aktywizmu
Volodymyr Biriukov to jeden z wolontariuszy z Kijowa pracujący przy projekcie Torrents of Truth, który opowiedział więcej o całej inicjatywie w wywiadzie dla Mashable. Kampania wykorzystuje rosyjskie zwyczaje związane z ogromną ilością pobieranych torrentów do przeskoczenia cenzury rządowej i kłamania Rosjan w sprawie inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
Pół roku temu Biriukov wykładał dziennikarstwo dla studentów uniwersytetu w Kijowie i był gospodarzem największych programów telewizyjnych i radiowych, takich jak Kitchen Eurovision czy Hit Parade FM-TV. Mieszkaniec stolicy Ukrainy przyznaje jednak, że wojna obróciła jego życie o 180 stopni. W rozmowie powiedział, że dziennikarstwo to jedyna rzecz, w której jest dobry - w związku z tym zaczął informować światowe media i dziennikarzy o sytuacji na Ukrainie ze swojej łazienki. To właśnie to pomieszczenie wielu Ukraińcom dawało największe poczucie bezpieczeństwa przed atakami bombowymi i artyleryjskimi ze względu na to, że łazienki zazwyczaj są pozbawione okien i izolowane wieloma ścianami.
Torrents of Truth to naprawdę wielka inicjatywa
Projekt Torrents of Truth został stworzony przez Guillaume'a Roukhomovskiego, francuskiego dyrektora kreatywnego amerykańsko-holenderskiej agencji 72andSunny. Guillaume podjął współpracę z Olgą Kokoshko, zarządzającą w kijowskiej agencji marketingowej Nebo. Kiedy wybuchła wojna, Nebo działające głównie na rynku ukraińskim, straciło wszystkich klientów. Kokoshko i jej rodzina zostali zmuszeni do ucieczki poza Ukrainę. Z tego względu Olga pracuje obecnie za granicą, co pozwoliło jej na połączenie Nebo z rynkiem międzynarodowym - i to właśnie w ten sposób znalazła 72andSunny. Obie agencje postanowiły połączyć siły, aby przekształcić swoją wiedzę z zakresu marketingu w formę “cybernetycznej partyzantki”.
Założycielom projektu od razu zależało, żeby większość grupy zaangażowanych w niego ludzi pochodziła z Ukrainy - to w końcu oni są bezpośrednimi świadkami i ofiarami wszystkich tych tragicznych wydarzeń. Było jednak jedno postanowienie, które mogło nieco skomplikować sprawę: Rosjanom najlepiej przemówić prawdę po rosyjsku właśnie.
Paradoks rosyjskiego prawa
Roukhomovsky konsultował plan działania ze swoją partnerką, ukraińską prawniczką. Wszystkie informacje, uważane za “fake news" w Rosji wiążą się z karą do 15 lat więzienia. To dokładnie ta sama ustawa, która nakazuje wszystkim nazywać wojnę "specjalną operacją wojskową" i która zakazuje noszenia antywojennych insygniów. Nazywanie wojny “wojną” jest zatem w Rosji przestępstwem, za które można trafić za kratki. Piractwo za to jest “praktycznie nielegalne”, chociaż korzysta z niego aż… 48% Rosjan. Dzień w dzień. Z punktu widzenia Torrents of Truth ten paradoks stworzył dogodną lukę prawną, która pozwoli im na przekazanie mieszkańcom prawdy w najbardziej niespodziewany sposób.
Roukhomovsky zdradza, że Torrents of Truth ma serwery w całej Europie, w tym po dwa w Polsce i Holandii oraz po jednym we Francji i Niemczech. Torrenty są rozsyłane z dużą prędkością, a grupa ma wiele adresów IP, co zapewnia, że źródło nie zostanie zablokowane. To pomaga w stałym dostępie do tego cóż, nielegalnego sposobu rozsyłania danych.
Jak działa Torrents of Truth? Scenariusz rodem z Mr. Robota
W momencie, kiedy Rosjanie pobierają najnowsze i najbardziej popularne dzieła popkultury, dzieje się coś całkowicie niespodziewanego. Zamiast serialu czy filmu, na ekranie pojawia się mężczyzna w białej bluzie lub kobieta z wyraźnie błagalnym wzrokiem, którzy zaczynają swoją przemowę od kwestii: “Wiem, że nie tego się spodziewałeś, lecz to jest coś, co musisz zobaczyć. To właśnie jest nielegalna prawda dotycząca wojny na Ukrainie”. W dalszej części nagrania pokazywane są prawdziwe ujęcia z wojny i ilość cierpienia Ukrainy z apelem dziennikarzy do Rosjan.
Na ten moment do próby przekazania prawdziwych informacji Rosjanom użyto 21 torrentów, a wśród nich znajdują się takie dzieła popkultury jak Batman, nowy sezon Better Call Saul, The Matrix, Adobe Photoshop czy ostatni album Rammsteina.
Oczywiście cała ekipa Torrents of Truth doskonale wie, że przemówienie do rozsądku osobom przesiąkniętym propagandą graniczy z cudem. Wolontariusze wierzą jednak, że chociaż 90% może zignorować ich przesłanie, to znajdzie się może te 10%, które wezmą to na poważnie. Rosjanie zwyczajnie nie zdają sobie sprawy z tego, co dzieje się w ich kraju. To jednak niesamowicie wyczerpujący projekt dla wszystkich - marketingowcy i dziennikarze nagle stali się aktywistami i reporterami wojennymi, dźwigając na swych barkach ogromny ciężar.
Akcja trwa dopiero dwa dni, a już zdołała dotrzeć do 43% Rosjan. Jeśli chcecie pomóc Torrents of Truth, możecie to zrobić seedując ich pliki na torrentach. Wszelkie dodatkowe informacje oraz linki do pobrania materiałów możecie znaleźć pod tym linkiem.
Źródła: Mashable, Torrents of Truth
Obrazek wyróżniający: Torrents of Truth
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu