LG Velvet to nowe otwarcie w smartfonowym portfolio LG. Koreański producent postawił na niebanalną stylistykę, elegancki design i dopracowany software. W rezultacie smartfon nie tylko jest solidną propozycją w swoim segmencie cenowym, ale też potrafi zaskoczyć. Czym konkretnie? Oto 5 takich velvetowych niespodzianek.
Po pierwsze – Velvet UI
LG UX ewoluuje w świetnym stylu. Najnowsza wersja nakładki graficznej na Androida nosi nazwę Velvet UI i jest niczym powiew świeżości. Producent nie odkrywa koła na nowo i stawia na delikatną stylistykę, mocno bazującą na Material Design Google’a. W rezultacie całość mocno przywodzi na myśl czystego Androida 10. Czujemy się tutaj swojsko, wiemy, gdzie szukać poszczególnych funkcji i z przyjemnością odkrywamy możliwości nowego smartfona – zaskakująco szybko i łatwo w towarzystwie subtelnych przejść i animacji, które fantastycznie komponują się z pastelową tonacją w jakiej utrzymano cały interfejs. Velvet UI to jednak nie jest dzieło sztuki – to subtelny i delikatny interfejs bliski użytkownikowi. I to w tym wszystkim jest najważniejsze.
Po drugie – opcjonalny drugi ekran
Dwa ekrany to dwukrotnie więcej miejsca na treści. To dwa razy więcej uruchomionych jednocześnie aplikacji. To dwa razy więcej możliwości. Podejście LG do tematu dodatkowego ekranu jest przede wszystkim praktyczne. Zamiast dziwnych elastycznych konstrukcji o wątpliwej trwałości mamy tutaj solidne akcesorium, które znacząco rozbudowuje możliwości naszego smartfona.
Drugi ekran możemy wykorzystać na wiele sposobów. Może on nam posłużyć do uruchomienia dodatkowej aplikacji i efektywnego multitaskingu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby rozciągnąć jedną aplikację na dwa ekrany i w ten sposób uzyskać więcej przestrzeni roboczej. W przypadku czytania lub korzystania z Google Maps takie rozwiązanie jest nieocenione.
A to ciągle nie wszystko. Drugi ekran możemy przekształcić w dużą klawiaturę ekranową i pisać w ten sposób wygodnie nawet dłuższe teksty. A jeżeli chcemy się rozerwać, dodatkowy wyświetlacz będzie pełnił rolę dotykowego kontrolera do gier mobilnych. Podnosi to wygodę zabawy gdzieś… Tak, zgadza się! Dwukrotnie!
Po trzecie – trzy wymiary w selfie
Nie wystarczy dziś już tylko wyposażyć smartfona w dobry aparat do selfie. Równie ważne jest wsparcie go odpowiednim software’m i funkcjami. I tutaj LG Velvet kryje kilka niespodzianek. A właściwie dziesiątki niespodzianek w postaci efektów 3D nakładanych na nasze oblicze w systemie rozszerzonej rzeczywistości. Tego typu rozwiązanie jest m.in. dostępne w aplikacji Messenger od Facebooka. Teraz możemy z niego skorzystać również bezpośrednio w aparacie swojego smartfona. Wystarczy przełączyć się na odpowiedni tryb, a smartfon stworzy wirtualną siatkę naszej twarzy i następnie nałoży na nią wybrany przez nas efekt. W rezultacie otrzymujemy jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne zdjęcie.
Oczywiście znajdziemy tutaj też fundamentalne funkcje, jak wygładzanie twarzy czy portrety z efektem bokeh, czyli artystycznie rozmytym tłem.
Po czwarte – design i stylistyka
Smartfon musi świetnie wyglądać i nie ma znaczenia czy mówimy tutaj o smartfonie dla kobiety, mężczyzny czy dziecka. Każdy lubi otaczać się ładnymi przedmiotami. Jedni preferują elegancję, a inni żywe, przyciągające kolory, które będą wyróżniać ich na tle pozostałych.
LG Velvet został zaprojektowany z myślą o jednych i drugich. Dostępna w trzech wariantach kolorystycznych – zieleni, bieli i czerni – obudowa w fenomenalny sposób odbija promienie światła, tworząc nietuzinkowy efekt. Sama konstrukcja tylnego panelu zresztą zaciekawia – charakterystyczne ułożenie obiektywu i minimalistyczne wykończenie są w dobrym guście nadają urządzeniu więcej szykuj.
A z przodu LG Velvet wygląda równie dobrze, dzięki zaokrąglonemu na krawędziach wyświetlaczowi. Ramki, które go otaczają zostały zredukowane do minimum, dzięki czemu w stosunkowo smukłej konstrukcji udało się zainstalować ekran o przekątnej aż 6,8 cala. Na taki ekran aż chce się patrzeć.
Na marginesie warto dodać, że ta elegancja idzie w parze z wytrzymałością. Obudowa LG Velvet jest wodoszczelna, co poświadcza certyfikat IP68. Co więcej, konstrukcja została też poddana rygorystycznym testom MIL-STD-810G imitującym realne sytuacje oraz polegającym na wielokrotnym upuszczaniu i wystawianiu urządzenia na ekstremalne czynniki.
Po piąte – nagrywanie wideo
To niesamowite jak bardzo filmowym smartfonem jest LG Velvet. Nie mówię tutaj tylko o stabilizacji Steady Cam czy sprawnie działającym autofocusie. Producent poszedł o krok dalej i zadbał i kilka rozwiązań, które czynią nagrywanie filmów tym smartfonem naprawdę łatwym i przyjemnym.
Pierwszym z nich jest efekt bokeh przy rejestrowaniu dźwięku. Specjalnie zaprojektowane pod tym kątem algorytmy sztucznej inteligencji współpracują z czujnikiem głębi i izolują rozmowy osób z otoczenia, szum tła i wszelkie niepotrzebne dźwięku. W rezultacie dźwięki z pierwszego planu są wyeksponowane, wyraźne i klarowne.
Same mikrofony w LG Velvet potrafią jednak więcej. Software’owy tryb ASMR pozwala rejestrować ledwo słyszalne dźwięki odtwarzać je potem w krystalicznie czystej jakości. Gdzie mielibyśmy to wykorzystać? Przykładów jest wiele – nagrywając odgłosy natury po zmroku, trzaskające drewno w kominku, szum wiatru, skrzypiący śnieg… Jedynie nasza kreatywność jest tutaj granicą.
LG Velvet ma sporo do zaoferowania twórcom i ludziom kreatywnym. Poza tym wszystkim to jednak po prostu solidny smartfon z mocnym Snapdragonem 765G, 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Spełni zatem oczekiwania niemal każdego użytkownika, a zarazem dorzuci od siebie coś ekstra i niejednokrotnie pewnie zaskoczy skrywanym potencjałem.
-
Materiał powstał we współpracy z firmą LG
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu