Do tej pory wszelkie ruchy banków z prowadzeniem różnego rodzaju opłat tłumaczone były w różnoraki sposób, jednocześnie zdecydowanie odrzucając podejrzenia o przerzucanie ciężaru coraz większych podatków na klientów. Teraz już oficjalnie zaczynają przyznawać, że tak właśnie robią.
To już oficjalne - banki zaczynają przerzucać ciężar podatków na klientów. Zaczyna mBank
mBank poinformował właśnie swoich klientów o podwyżkach i to dość konkretnych, które zaczną obowiązywać od 19 sierpnia 2019 roku. Tłumaczą to znacznymi podwyżkami opłat na BFG oraz KNF, co wynika bezpośrednio z przesłanej przez mBank do branżowego portalu Cashless.pl informacji:
mBank tłumaczy, że podwyżki są spowodowane wysokimi obciążeniami podatkowymi sektora bankowego w Polsce, w tym wzrostem opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny o 77 proc. oraz na Komisję Nadzoru Finansowego o 46 proc. Zdaniem prezesa mBanku Cezarego Stypułkowskiego bankom w Polsce funkcjonuje się dziś bardzo trudno.
Jakie to podwyżki? Pierwsza dotyczy wypłat z bankomatów kwot mniejszych niż 100 zł, aktualnie opłata za taką wypłatę wynosi 1,30 zł, po nowemu będzie to 2,50 zł. Bezpłatne pozostają wypłaty kwot większe niż 100 zł oraz te dokonane za pomocą BLIKA. Można też wykupić abonament na bezpłatne wypłaty z ze wszystkich bankomatów, ale tu również czeka nas podwyżka z 5,00 na 7,00 zł.
Podwyżka nie ominęła też karty debetowej do konta eKonto Standard. Aktualnie, aby uniknąć opłaty za nią należy dokonać 5 transakcji bezgotówkowych w miesiącu, po nowemu trzeba dokonać takich transakcji na kwotę co najmniej 350,00 zł, w przeciwnym wypadku zapłacimy 7,00 zł zamiast dotychczasowych 5,00 zł.
Podwyżek doczekały się również opłaty za prowadzenie starych rachunków, wprowadzonych jeszcze przez MultiBank - Multi Comfort oraz Multi Active. Prawdopodobnie to dopiero początek, możemy się spodziewać, że i inne duże banki w Polsce w najbliższym czasie zaserwują nam garść podobnych podwyżek.
Źródło: Cashless.pl.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu