Od pamiętnego listopadowego dnia, kiedy na oczach milionów widzów metalowa kulae roztrzaskała dwie szyby pick-upa Tesli, trwa dyskusja czy Cybertruck to bardziej sen wariata, czy efekt geniuszu. Samochód ma zapewne tyle samo zagorzałych fanów co zapiekłych wrogów, a to oznacza, że spełnił pierwsze zadanie postawione przed nim przez ekscentrycznego CEO firmy. Wywołanie szoku, fanbojstwa, hejterstwa, kłótni, już zapewnia futurystycznemu pick-upowi darmowy marketing, z którego znane są firmy Muska.
Tesli szkoła marketingu
Efektem ubocznym takiego podejścia, są niezliczone prace fanów, którzy przygotowując przeróżne grafiki, fanarty, przeróbki i memy, krążące potem po internecie, wydatnie zwiększając rozgłos Tesli. Musk chętnie komentuje tego typu prace, podkręcając pozytywną atmosferę wokół swoich produktów. Przykładowo, zaraz po premierze kilku internautów przygotowało przeróbkę zdjęć promocyjnych pick-up, pokazujących jak Cybertruck wyglądałby po pomalowaniu matową czernią. CEO Tesli szybko potwierdził, że będzie można kupić samochód także w takiej opcji.
Jest klimat, jest dobrze
Dziś w sieci pojawiła się kolejna świetna praca. Klimatyczne video reklamujące ten samochód, zrobione tak dobrze, że w pierwszej chwili myślałem, że to oficjalne materiały promocyjne firmy. Okazuje się, że przygotował je 21-letni montażysta i youtuber Billy Crammer, posiłkując się dostępnymi w sieci ujęciami, zdjęcimi, efektami specjalnymi i dobrze dobraną muzyką. Efekt ostateczny możecie zobaczyć na załączonym poniżej filmie. Moim zdaniem, klimat całości bardzo pasuje do wybitnie futurystycznego charakteru, jaki prezentuje Cybertruck. Ciekawe czy Elon Musk wyłapie tę produkcję. Jestem przekonany, że gdyby tak się stało film miałby szansę zyskać status oficjalnego.
Wracając do samego Cybertrucka, muszę przyznać, że w dniu premiery miałem co do niego mocno mieszane uczucia. Jednak z każdym następnym zdjęciem i filmem podobał mi się coraz bardziej. Wspomniana wersja w matowej czerni ostatecznie pokonała moje wątpliwości. Pick-up w tym malowaniu wygląda naprawdę świetnie i mógłbym nim jeździć codziennie. Ciekawe, czy ze względu na kształt karoserii, powodujący zawał serca u każdego unijnego urzędnika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo, będzie nam dane zobaczyć ten samochód w Europie. Jeśli nie, to może chociaż będzie nam dane pojeździć nim w nadchodzącym wielkimi krokami Cyberpunku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu