Startups

Teraz każda gitara może przypominać tę z Guitar Hero

Tomasz Krela
Teraz każda gitara może przypominać tę z Guitar Hero
Reklama

Jakiś czas temu gry Guitar Hero, czy Rock Band zdobyły wielką popularność. Dzięki nim idea takiej rozrywki trafiła na konsole, PC-ty, czy urządzenia m...

Jakiś czas temu gry Guitar Hero, czy Rock Band zdobyły wielką popularność. Dzięki nim idea takiej rozrywki trafiła na konsole, PC-ty, czy urządzenia mobilne. Dzięki tej prostej grze każdy mógł choć przez chwilę poczuć się jak gwiazda rocka. Po powrocie z pracy, szkoły zacząć wycinać niesamowite solówki, rywalizując z samym sobą i ze znajomymi. Nauka gry na gitarze nie należy do najprostszych rzeczy na świecie, o czym sam się przekonałem. Teraz na Kickstarterze pojawił się projekt wynalazku, który ma pomóc każdemu w nauce, czerpiąc moim zdaniem trochę inspiracji z kontrolera do gry Guitar Hero.

Reklama

Nauka gry na gitarze niezależnie od jej rodzaju, to na początku droga przez mękę. Efekty ćwiczeń nie przychodzą szybko, a nasza gra nie przypomina wyczynów Slasha, Blackmore’a, Page’a, a zwłaszcza Bucketheada. Do tego nasze opuszki palców przechodzą chrzest bojowy – odciski stają się naszymi kompanami w kolejnych ćwiczeniach. Z tych jak i innych powodów wiele osób szybko rezygnuje z ćwiczeń i gitara często ląduje gdzieś w kącie. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale żeby aż tak trudno?

Don Bacon postanowił coś z tym zrobić i nie czekać z założonymi rękami, aż kolejne pokolenia potencjalnych gwiazd rocka zniechęcą się do ćwiczeń. Stworzył klawiaturę do gitary. Brzmi to bardzo dziwnie, ale jak zobaczycie poniższy materiał wideo, rozwieje to wasze wątpliwości. Wynalazek Bacona, obecny na Kickstarterze, to wydrukowana w drukarce 3D nakładka na gryf gitary. Po nałożeniu jej, gitara co prawda nie wygląda na najbardziej zmysłowy instrument muzyczny, ale czego się nie robi, by później imponować koleżankom umiejętnościami gitarowymi ;-).

Założenie takiej klawiatury, nakładki na gitarowy gryf ma dać wygodę nauki gry na niej podstawowych akordów bez obawy o to, że nasze opuszki palców dostaną solidny wycisk. Dodatkowo chwycenie odpowiedniego akordu ma również być znacznie łatwiejsze dla początkujących adeptów gitarowych brzmień. Dzięki temu wynalazkowi mamy znacznie większą powierzchnię, którą mamy dociskać palcami, co ma być znacznym ułatwieniem.

Mam bardzo mieszane odczucia co do tego wynalazku. Otrzymamy go za aż 75 dolarów wsparcia finansowego. To całkiem sporo jak na takie urządzenie. Dodatkowo to tylko chwilowe rozwiązanie problemów początkujących gitarzystów. Wcześniej, czy później będą musieli porzucić to urządzenie, a wtedy opuszki palców i tak będą musiały się przyzwyczaić do strun, a palce dłoni do odpowiedniego ułożenia ich na gryfie. Pomysł może i ciekawy, ale ostatecznie może wyrządzić więcej zła, niż dobra. Lepiej zacisnąć zęby na początku i nauczyć się gry w tradycyjny sposób. Miłego „brzdąkania” :-).

photo credit: stephcarter via photopin cc

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama