Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, Sylwester, Nowy Rok, czyli cały sznureczek ważnych wydarzeń, w trakcie których bardzo często organizujemy się w grupy, aby wspólnie przeżywać te miłe, szczególne chwile. Jak się okazuje, końcówka roku to nie tylko sielanka, ale również okres, w którym łatwiej niż kiedykolwiek o... uszkodzenie telefonu.
Koniec roku to najgorszy okres dla Twojego telefonu. Oto dlaczego
Euro RTV AGD powołując się również na dane ubezpieczyciela Square Trade wskazuje na to, że to właśnie okres świąteczny jest najmniej bezpieczny dla naszych urządzeń. Według statystyk, komórka "żyje" przy nas średnio 18 miesięcy. Dużo częściej sprawcami wypadków telefonów są mężczyźni, w 70% przypadków są to także osoby, które nie ukończyły 40 roku życia.
Co może się stać z Twoim telefonem komórkowym w święta?
Powołując się na dane od ubezpieczyciela, bardzo popularnym scenariuszem wystąpienia uszkodzenia telefonu jest... jego uderzenie o barierkę po ostrym hamowaniu autobusu komunikacji miejskiej. W ogóle - wypadki smartfonów luźno związane z podróżowaniem to spory odsetek wszystkich świątecznych awarii. Sporym problemem może być również przepięcie w użytkowej instalacji elektrycznej samochodu spowodowane przez m. in. awarię silnika. Podłączony do gniazdka samochodowego telefon może się w takiej sytuacji "usmażyć".
Ale nie tylko w czasie podróżowania do najbliższych możemy uszkodzić nasz telefon. Jak się okazuje, świąteczny stół również nie jest bezpiecznym środowiskiem dla smartfonów i... zachlapanie go zupą, wrzucenie do kompotu z suszu, strącenie ze stołu, czy inne, podobne wypadku zdarzają się naprawdę często. Sprawcami tego typu awarii są bardzo często dzieci, które nie są w stanie zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu przy stole. Dorośli w takich sytuacjach chętnie oddają im swoje telefony komórkowe, by choć przez chwilę zająć ich uwagę. Ale również tuż przed Bożym Narodzeniem telefon może paść ofiarą świątecznych potraw - szczególnie wtedy, gdy niesamowicie przejęci gotujemy i doglądamy stanu przygotowywanych smakołyków. Jak wskazuje Euro RTV AGD, obrazek telefonu utopionego w barszczu wigilijnym (bynajmniej nie z powodów kulinarnych...) to stosunkowo częsty przypadek.
Zimowa aura też nie jest szczególnie przyjazna dla smartfonów. Wychodząc na zewnątrz po to, aby pobawić się chwilę w śniegu warto zwracać szczególną uwagę na nasz telefon. Ten zawsze może wypaść (wodoodporny telefon raczej to przeżyje, ale sprzęt bez ochrony już nie) prosto w śnieżną zaspę, co raczej dobrze mu nie wróży. Zabawy na lodowisku również mogą skończyć się źle dla naszego urządzenia.
Co można zrobić, aby się przed tym zabezpieczyć?
Jak wskazuje elektromarket, można zakupić dodatkowe etui ochronne, czy naprawdę dobre szkło nakładane na ekran. Pewną alternatywą jest... ubezpieczenie, choć warto tutaj nadmienić, iż oferowane przez polskich ubezpieczycieli usługi ochronne nie cieszą się zbyt dużym zaufaniem konsumentów - nierzadko OWU tego typu świadczeń zawierają sporo furtek, dzięki którym ubezpieczyciele odmawiają wypłacenia pieniędzy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu