Dawno, dawno temu, jakoś w okolicach 2000 roku próbowałem uruchomić gry z pierwszego PlayStation na PC. Nie pamiętam już nazwy emulatora, którego próbowałem użyć, ale udało się. Uruchomiłem pożyczoną od kolegi płytę z Tekkenem 3. I tyle, produkcja była absolutnie niegrywalna i szybko zrezygnowałem. Do dziś uważam, że aby grać w tytuły ekskluzywne dla konsol, trzeba kupić konsolę, włożyć płytę do napędu (lub ją pobrać), chwycić pada i niczym się nie przejmować. I mówiąc szczerze nie przypuszczałem, że dożyję czasów, kiedy Sony oficjalnie ogłosi, że pozwoli PC-towcom grać w swoje „exy”.
Tymczasem właśnie to zapowiedziano. Jednak nie w tej formie, której się spodziewacie. Chodzi o otwarcie usługi PlayStation Now dla komputerów napędzanych Windowsem. Odpowiednia aplikacja ma pojawić się niedługo w Europie (na razie mówi się o 24 sierpnia i Wielkiej Brytanii, Holandii oraz Belgii), Amerykanie otrzymają ją chwilę później. Nic Wam nie mówi nazwa PlayStation Now? To usługa umożliwiająca streamowanie gier z serwerów Sony, co pozwala zagrać w tytuły z PlayStation 3 - do tej pory dotyczyło to przede wszystkim konsoli PlayStation 4, która nie jest wstecznie kompatybilna.
Lista dostępnych gier jest duża i zawiera 400 tytułów. Aktualnie cena usługi to 20 dolarów miesięcznie, przy trwającym 7 dni darmowym okresie testowym.
W związku z tym zapowiedziano również DualShock 4 USB Wireless Adaptor, który umożliwi bezprzewodowe podłączenie pada od PlayStation 4. Czy potrzebne? Niekoniecznie, choć zdecydowanie łatwiej podłączyć DS4 do Maca, to działa on również z Windowsami, choć nie tak intuicyjnie. Urządzenie ma kosztować 25 dolarów (około 118 zł). Pada będzie można oczywiście podłączyć i bez dodatkowego urządzenia, za pomocą przewodu.
Wymagania PlayStation Now
Na oficjalnym blogu PlayStation pojawiły się również wymagania sprzętowe, jakie będziemy musieli spełnić, by cieszyć się usługą dostępu do gier z PlayStation.
- Windows 7 (Sp1), 8.1 lub 10
- 3.5 GHz Intel Core i3 lub 3.8 GHz AMD A10
- 300 MB wolnego miejsca na dysku twardym
- 2 GB pamięci RAM
- karta dźwiękowa
- port USB
- łącze internetowe o przepustowości co najmniej 5 Mb/s
Jest sens się tym interesować?
Abonamentowy dostęp do gier można lubić lub nie, podobnie jak samą ideę streamingu. W przypadku muzyki i filmów ma się świetnie, w świecie gier nie zrobiła takiej rewolucji, jak się spodziewano. Sam zdecydowanie bardziej wolę posiadać dedykowaną konsolę i gry (najczęściej w formie fizycznej), dlatego moim zdaniem w tym wypadku lepiej zainteresować się PlayStation 3, szczególnie że ceny zarówno konsol jak i gier są nieporównywalnie niższe niż kilka lat temu. Z drugiej strony skoro macie odpowiedniego PC-ta, chcecie sprawdzić tylko kilka gier, propozycja wydaje się bardzo fajna, szczególnie jeśli uwiniecie się z nimi szybko.
grafika: 1, 2
źródlo
Hej, jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co ważne w techu
