Ciekawostki technologiczne

Technologia w ekstremalnym wydaniu

Marcin Hołowacz
Technologia w ekstremalnym wydaniu
Reklama

Czasem technologia pomaga nam w uwiecznianiu i robieniu czegoś ekstremalnego. Niezależnie od tego czy chcesz skoczyć z ponad 300 metrów, przeżyć apokalipsę zombie albo po prostu wskoczyć w tysiąc pułapek na myszy znajdujących się na trampolinie i uwiecznić to w 4K, technologia ci w tym pomoże.

Pierwszy skok ze spadochronem wykonany z drona

Można wsiąść do samolotu i skoczyć ze spadochronem. Można też zdecydować się na tzw. base jumping i zrobić to z wysokiego budynku. A co gdyby spróbować skoku ze spadochronem z drona? Czemu nie. Łotewska firma Aerones specjalizuje się w budowaniu wielkich dronów, które charakteryzują się udźwigiem aż do 100 kg. W celach promocyjnych firma musi wymyślać ciekawe sposoby demonstrowania siły ich latających urządzeń, dlatego kiedyś opublikowali film z dronem ciągnącym człowieka na desce snowboardowej. Tym razem internetowy rozgłos zagwarantował im pierwszy na świecie skok ze spadochronem z drona. Skoczkiem, który wzniósł się na wysokość 330 metrów jest  Ingus Augstkalns. Poniżej zamieszczam film z ekstremalnym wyczynem skoczka oraz dodatkową prezentację innych możliwości tego drona.

Reklama

Drone-diving

Gaszenie pożarów za pomocą drona

Ciężarówka 8x8 do ekstremalnej jazdy typu off road

Szukasz pojazdu ATV (All Terrain Vehicle), który pozwoli ci przetrwać nawet apokalipsę zombie? Wydaje mi się, że ciężarówka zbudowana przez Rosjan o nazwie Avtoros Shaman 8×8 All-Terrain Vehicle spełni twoje oczekiwania, bo chyba żadna przeszkoda terenowa nie jest w stanie jej zatrzymać… a gdybyś trafił np. na jakieś jezioro, zawsze możesz w nie po prostu wjechać i skorzystać z faktu, że to amfibia. Prędkość jaką może rozwinąć na wodzie to 5 km/h, natomiast na lądzie jest to 70 km/h. W środku może zmieścić do 12 osób i… nie mam pojęcia co zwykli ludzie mieliby robić z czymś takim? Tak czy inaczej koszt podstawowej wersji wynosi 200 tys. dolarów.

Bezsensowny, trochę ekstremalny wyczyn, ale za to w 4K!

Jedynym celem tego wyczynu jest zdobycie oglądalności na YouTube, a skoro już ktoś się na to zdecydował to… warto rzucić okiem. Do poniższej sztuczki niezbędna jest trampolina, drabina, ok. tysiąc pułapek na myszy i ochotnik. Po odpowiednich przygotowaniach, które mogą trwać nawet 4 godziny, nadchodzi wielka chwila, podczas której można sobie skoczyć na trampolinę wypełnioną pułapkami na myszy i… nagrać wszystko w 4K, a następnie odtwarzać w spowolnionym tempie. Dzięki temu na stare będzie co pokazywać wnukom.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama