Techland, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich producentów gier, według ISBTech szykuje się do giełdowego debiutu. Debiut spółki o tej skali, odpowiedzialnej między innymi za takie tytuły jak Dead Island, Call of Juarez oraz Dying Light to duże wydarzenie.
O tym, że wrocławski Techland trafi na giełdę mówi się już przynajmniej od 4 lat. Spółka nie śpieszy się na GPW, bo jak do tej pory jest w stanie produkować gry z własnych środków i nie potrzebuje zewnętrznego finansowania. Tak przynajmniej wynika pośrednio ze słów prezesa, Pawła Marchewki. Wygląda jednak na to, że w ostatnim czasie coś się zmieniło i giełdowy debiut może być bliżej niż nam się wydaje.
Jak podaje ISBTech, Techland wcześniej w tym roku zmienił swoją formę prawną na spółkę akcyjną, a od kilku miesięcy dostosowuje swoją strukturę do wymagań giełdowych. Spółka zatrudniła też konsorcjum banków, które mają doradzać i pomóc przeprowadzić proces IPO, czyli pierwotnej oferty akcji na giełdzie. Oficjalnie Techland nie skomentował tych doniesień, ale wiele wskazuje na to, że coś jest na rzeczy.
Techland powstał w 1991 roku, obecnie zatrudnia ponad 400 osób w trzech biurach w Polsce (Wrocław, Warszawa i Ostrów Wielkopolski) i skupia się nie tylko na produkcji własnych gier, ale również dystrybucji innych tytułów. Trudno w tej chwili oszacować wartość spółki, ale można oczekiwać, że w razie debiutu będzie to jedna z większych spółek z sektora "gamedev" na GPW.
Obecnie największą marką Techlandu jest Dying Light, gra, która wraz z dodatkiem sprzedała się w nakładzie ponad 16 mln egzemplarzy. W tym roku spodziewamy się premiery drugiej odsłony tej serii, która w tej chwili zaplanowana jest na 7 grudnia. Czy tak się jednak faktycznie stanie, to jeszcze się pewnie przekonamy. W lutym 2021 gruchnęła wiadomość, że w Techlandzie nie dzieje się za dobrze i prace nad grą są nadal w powijakach. Trzeba mieć nadzieje, że firma nie popełni błędu CD Projekt RED i nie wypuści gry, która nie została jeszcze skończona. W tym kontekście giełdowy debiut jeszcze w tym roku może być dosyć ryzykowny.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
