Ciekawostki technologiczne

Tak wygląda Football Manager w rzeczywistości

Konrad Kozłowski
Tak wygląda Football Manager w rzeczywistości
3

Zagrywacie się w Footbal Managera? Tomek zapewnia, że to jedna z jego ulubionych gier. Swoją przygodę z mendażerami piłkarskimi zakończyłem na początku tego tysiąclecia, ale natchniony nowinkami na temat systemu, na którym opiera się dzisiejszy rynek transferowy najlepszych piłkarskich lig świata, p...

Zagrywacie się w Footbal Managera? Tomek zapewnia, że to jedna z jego ulubionych gier. Swoją przygodę z mendażerami piłkarskimi zakończyłem na początku tego tysiąclecia, ale natchniony nowinkami na temat systemu, na którym opiera się dzisiejszy rynek transferowy najlepszych piłkarskich lig świata, prawdopodobnie wkrótce ponownie spróbuję swoich sił. Skąd tyle entuzjazmu? Poznajcie Scout7.

Scout7 jest systemem wspomagającym proces wyławiania talentów i śledzenia rozwoju zawodników. Nie jest to sposób selekcji zawodników, który zastąpił typowy skatuing, specjaliści w tej dziedzinie są w dalszym ciągu potrzebnie, ale możliwości jakie oferuje Scout7 robią niemałe wrażenie. Monitorowanie postępów, zestawienia statystyk meczowych i indywidualnych zawodników, a nawet klipy wideo prezentujące piłkarzy w akcji to część oferty Scout7 dla klubów zainteresowanych odnalezieniem prawdziwego talentu.

Jak mówi Tim Henderson ze Swansea City, czasy w których przez menadżerów piłkarzy rozsyłane były płyty DVD zawierające zbiór najlepszych zagrań zawodnika odeszły bezpowrotnie. Nie było to także rozwiązanie wiarygodne, gdyż wszystkie wpadki i nieudane akcje były oczywiście pomijane przy okazji montowania takiego materiału. Dzięki Scout7 można w kilka minut zapoznać się ze wszystkimi podstawowymi informacjami na temat zawodnika. Dane? Jest na czym pracować: w bazie znajduje sie ponad 100 tysięcy zapisów pełnych spotkań, a każdeg miesiąca pojawiają się kolejne 3 tysiące; z każdego meczu do dyspozycji jest od 1600 do 2200 indywidualnych akcji (strzały na bramkę, celne podania, dryblingi i zdobyte bramki); dokładnie 277 427 rekordów dodano do systemu od 2001 roku.

Oczywiście piłkarska strona tego projektu jest niezwykle interesująca i jeśli się dobrze zastanowić, to można dojść do wniosku że takie transfery jak przyjście do Liverpolu Roberta Firmino czy zakup przez Swansea City szwedzkiego bramkarza Kristoffera Nordfeldta były oparte właśnie między innymi o Scout7. Strona sprzętowa? Scout7 korzysta z produktów z rodziny Intel Xeon processor E3-1285 v3, które są w stanie zakończyć transkodowanie nowego materiału w przeciągu od 30 do 45 minut. Niecałe 2 godziny to natomiast czas, który potrzebny jest na automatyczne przygotowanie krótkich klipów zawierających wspominane zagrania, jak bramki czy dryblingi, do czego należy także dodać wszystkie statystyczne dane dostarczane przez specjalistyczne firmy trzecie. Podobieństwo do rozgrywki w Football Managera jest chyba najbardziej widoczne w chwili prowadzenia poszukiwań i dosłownego filtrowania informacji o zawodnikach, gdzie można przyjąć dowolne kryteria dotyczące liczby podań, strzałów czy asyst.

Jak opowiada Henderson, Scout7 jest zazwyczaj podstawą w procesie zainteresowania się graczem. Jeżeli ustalone przez klub kryteria są spełniane, to na miejsce wysyłana jest odpowiednia osoba, która poprowadzi ten przypadek do końca. Wygląda więc na to, że ostateczna decyzja będzie podejmowana w tradycyjny sposób. Bez wątpienia jednak wyłowienie talentu spośród tysięcy, milionów piłkarzy jest dzisiaj łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej, bo może nas od tego dzielić kilka, kilkanaście kliknięć. Zupełnie jak w grze;)

Nie jest to jedyne zastowoanie Scout7, gdyż gromadzone przez system dane mogą być także wykorzystane w celu przygotowania odpowiedniej taktyki czy programu treningowego. System cieszy się sporą popularnością - obecnie używa go 138 klubów z całego świata, w tym Everton, Spurs, Paris Saint Germain, Borussia Dortmund oraz Juventus Turyn. Jaka przyszłość czeka Scout7? Coraz większe znaczenie będą miały decyzje podejmowane w czasie rzeczywistym, więc być może już niedługo zobaczymy trenerów oraz ich asystentów z tabletami w dłoniach spoglądających na ekran wypełniony tabelkami i diagramami. To już dzieje się w innych, bardziej "zinformatyzowanych" dyscyplinach, jak chociażby futbol amerykański (liga NFL).

Na podstawie: iQ-Intel.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu