Jak podaje Telepolis na podstawie oświadczenia T-Mobile, w szeregach giganta telekomunikacyjnego na terenie Polski uruchomiono program "dobrowolnych odejść" pracowników. Oznacza to, że ci pracownicy, którzy chcą, mogą bez jakichkolwiek konsekwencji związanych z zapisami w umowach odejść z firmy. Jeżeli ilość osób przystępujących do programu nie będzie odpowiadała planom T-Mobile, dojdzie do zwolnień grupowych.
Jak wynika z oświadczenia T-Mobile, zwolnienia są związane ze zmianą strategii na lata 2016-2020. W związku z tym potrzebne są zmiany strukturalne oraz personalne. Pracę docelowo stracić ma około 500 osób - pracownicy, którzy zdecydują się na program odejść dobrowolnych mogą skorzystać ze specjalnych świadczeń z tego tytułu, co pozwoli im na płynne przejście przez okres, w którym będą poszukiwać zatrudnienia w innej firmie.
Jednym z kluczowych elementów nowej strategii T-Mobile Polska na lata 2016-2020 jest, obok silnego postawienia na najwyższą jakość i satysfakcję klienta, zmiana sposobu funkcjonowania samej spółki. Chcemy, by T-Mobile było firmą działającą w sposób efektywny, dynamicznie reagującą na szybko zmieniające się potrzeby rynku. Przemiany dotyczyć będą wszystkich aspektów działalności, od zmiany nastawienia i sposobu myślenia, poprzez wprowadzenie nowych rozwiązań oraz zwiększenie sprawności i wydajności wewnętrznych procesów biznesowych. Oznacza to również zmiany strukturalne i co się z tym wiąże - personalne.
Właśnie dlatego w najbliższym czasie wdrożymy Program Dobrowolnych Odejść oraz, jeżeli będzie to konieczne, proces zwolnień grupowych. Proces rozpocznie się w połowie marca i obejmie ok 10% kosztów zatrudnienia, czyli ok. 500 etatów.
Zrobiliśmy co w naszej mocy, aby zminimalizować rozmiary planowanych zwolnień, a także by były one przeprowadzone z zachowaniem pełnej odpowiedzialności społecznej oraz w zgodzie ze wszystkimi wymogami formalnymi. Ostateczny kształt świadczeń poznamy po zakończeniu rozmów z przedstawicielami pracowników. Jednakże już dziś możemy zapowiedzieć, że ich zakres będzie wykraczał poza standardowe rozwiązania.
Co ciekawe, o T-Mobile było głośno w związku z ostatnimi doniesieniami na temat uzyskiwania pozwoleń na rozbudowę sieci LTE - podczas, gdy Play i Plus nie otrzymały jeszcze żadnego zezwolenia, Orange oraz T-Mobile właśnie razem uzyskały aż 296 rezerwacji radiowych na budowę sieci LTE 800 MHz. Niewykluczone, że zwolnienia są związane z kosztami rozbudowy sieci LTE. Podnoszenie cen nie ma sensu przy tak aktywnej konkurencji w Polsce, która w niektórych obszarach działa na granicy opłacalności.
Źródła: Telepolis / T-Mobile
Grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
