Memy to stanowczo nowy sposób komunikacji - za ich pomocą reagujemy na pewne wydarzenia, komentujemy ludzkie przywary oraz w nieco prześmiewczy sposób odnosimy się do niektórych zjawisk. Najważniejszymi autorami memów są przede wszystkim ludzie: to oni wykazują się odpowiednią ku temu inwencją i są w stanie doszukiwać się w pewnych treściach drugiego, a nawet trzeciego dna. Czy to samo potrafi sztuczna inteligencja?
Czy sztuczna inteligencja potrafi robić... memy? Sprawdź jak jej poszło
Na pewno nie na tym samym poziomie percepcji co my. Sztuczna inteligencja nie ma poczucia humoru, nie jest w stanie samodzielnie tworzyć całkowicie nowych "memów": bazuje jedynie na tym, co zostało do jej "wiedzy" dostarczone przez twórców. Studenci z uniwersytetu w Stanford postanowili stworzyć taką, która będzie w stanie tworzyć własne memy. Najpierw zaprezentowali jej 400 000 dzieł autorstwa ludzi, a potem wytrenowali ją tak, aby tworzyła jak najlepsze. Twórcy AI oceniali, czy dany mem jest "dobry", czy też nie nadaje się do niczego.
Sami twórcy - studenci nazywają swoje osiągnięcie "dank learning" (od dank memes). Działa to jak typowa sieć neuronowa: kolejne kreacje sztucznej inteligencji są coraz bardziej zbliżone do tego, co stanowiło wzorzec jej postępowania. Ludzie uczą się dokładnie w taki sposób, naśladują pewne zachowania i w trakcie uczenia modyfikują je. Tutaj właśnie zasadza się podstawowa różnica: głównym czynnikiem jest tutaj poczucie humoru: czy maszyny w ogóle mogą mieć coś takiego?
Sztuczna inteligencja tworzy memy - ludzie oceniają
Ochotnicy zgłosili się do oceniania memów stworzonych zarówno przez maszynę, jak i zwykłych ludzi. Zadaniem recenzentów było ocenienie treści pod względem ich szeroko rozumianej jakości. Oczywiście, im śmieszniejszy, trafniejszy mem, tym oceny będą wyższe. Jak wynika ze słów samych twórców - w tym momencie AI jest już w tym tak dobra jak ludzie. W finalnym teście pokazano 20 różnych memów 5 recenzentom. Ci mieli je ocenić w skali od 0 do 10 - subiektywne oceny wskazały na to, że grafiki tworzone przez sztuczną inteligencję oraz ludzi są... nie do odróżnienia, przynajmniej w takim teście.
Sukces badaczy nie jest jednak wynikiem nauczenia AI tego jak powinno wyglądać poczucie humoru. Ta zwyczajnie zaczęła naśladować te treści, które spotkały się z największą aprobatą i w kolejnych kreacjach powielała schematy, które pozwalały uzyskiwać najlepsze wyniki. To zaś oznacza, że AI będzie w stanie tworzyć dobre memy tylko "na chwilę" - nie zostanie mistrzem konstruowania zupełnie świeżych, nieznanych wcześniej kreacji. Ponadto, gdy tylko na "rynku memów" sytuacja drastycznie się zmieni, tworzone przez nią grafiki przestaną być tak dobre jak w trakcie testów. Okazuje się więc, że można ją tego nauczyć, ale jednocześnie cały czas musi mieć ona dostęp do sporej ilości danych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu