Powiem po hipstersku - Antyweb lubił Nikodema Szewczyka, zanim to stało się modne! Teraz jego znakomita gra logiczno-zręcznościowa "Top Hat" zagościła...
Powiem po hipstersku - Antyweb lubił Nikodema Szewczyka, zanim to stało się modne! Teraz jego znakomita gra logiczno-zręcznościowa "Top Hat" zagościła na Steam Greenlight, gdzie błyskawicznie zdobywa poparcie!
Przypomnijmy. Nikodem Szewczyk, rocznik 1994. Ukończył liceum o profilu mechatronicznym, zdał maturę i podjął naukę na Uniwersytecie Łódzkim, którą jednak póki co przerwał, by poświęcić się tworzeniu gier niezależnych. Dziś projektuje, programuje i rysuje - z niemałymi sukcesami.
W zeszłym roku jego pierwsza gra - rzeczony "Top Hat" - znalazła się w finale konkursu Indie Basement na najlepszą polską grę niezależną. Ostatecznie o włos minęła się z podium i zajęła czwarte miejsce. Z kolei w tym roku, podczas festiwalu Digital Dragons w Krakowie, zdobyła tytuł najlepszej gry niezależnej na PC!
Top Hat ma być moją pierwszą grą, która trafi do cyfrowej dystrybucji i otworzy mi furtkę do prawdziwego gamedevu. Potem zamierzam ruszyć w stronę platform mobilnych. Oczywiście nie zmienia to faktu, że nadal chętnie podejmuję się zleceń zewnętrznych jako grafik 2D i designer.
Jako juror pierwszego z wymienionych konkursów z miejsca uzależniłem się od produkcji Szewczyka. Dla takiego starego ramola jak ja, który jadał z 8-bitowego stołu w połowie lat osiemdziesiątych, "Top Hat" to tygiel najlepszych cech tak kultowych produkcji jak "Dynamite Dan" i "Terramex". Co ciekawe, Nikodem żadnej z nich na oczy nawet nie widział, choć próbuję Go zmusić, by po nie sięgnął.
Czy "Top Hat" jest rewolucyjny? Nie. Innowatorski? Nie. Za to niesamowicie grywalny, świetnie zbalansowany i nad podziw wciągający! O ile dobrze pamiętam, jedno z polskich czasopism o grach wprowadziło niegdyś do oceny kategorię miodności. Dla mnie "Top Hat" miodny jest na 100 procent!
Zielone światełko
Na Greenlight gra trafiła 1 lipca. Efekt? W ciągu 24 godzin zdobyła aż 50 procent wymaganego poparcia! Szewczyk poradzi więc sobie nawet bez kiwnięcia palcem w bucie, ale nie oznacza to, że nie mielibyśmy Go wesprzeć! Dlatego szczerze wszystkich, którzy mają konto na Steamie, zachęcam do odwiedzin profilu gry i wyrażenia swojego poparcia. Naprawdę warto!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu