Fani są niesamowici. Dzięki ich pracy w najlepsze przygody Mario zagramy na szerokich ekranach bez rozciągania!

Nintendo trzyma swoje stare marki w sejfie i albo ich z niego nie wyjmuje, albo w formie dość... dyskusyjnej sprzedaje w cenie, która wielu szokuje. Taki mają styl - i od lat się w temacie nic nie zmienia. Na szczęście mają na świecie tysiące zdolnych, wiernych, fanów swoich produkcji, którzy potrafią po godzinach pracować nad prawdziwymi cudeńkami. No bo jak inaczej określić projekty takie jak fanowski remake drugiego Metroida, AM2R? Faktem jest, że projekt dość szybko został "zdjęty" przez Nintendo i dystrybucja nie była już tam oficjalna, ale kunsztu twórcom odmówić nie można. Podobnie sprawy mają się z fanowską modyfikacją najlepszej gry z Mario — Super Mario World, który teraz dostosowany jest do szerokich ekranów bez rozciągania.

Super Mario World w formacie widescreen. Dzięki fanowskiej modyfikacji, można zagrać w kultową platformówkę bez jej rozciągania!

Autorem modyfikacji jest Vitor Vilela, który pracował nad modyfikacją ROMu Super Mario World i podmienił oryginalną rozdzielczość (256 x 224 piksele) na taką dostosowaną do ekranów typu widescreen. Ostatecznie gra dostępna jest w formacie 352 x 224 piksele - i wygląda fantastycznie na ekranach 16:9. Łatka wspiera także ekrany 16:10, a w przyszłości planowane jest także wsparcie dla 21:9!

Szczegóły dotyczące projektu — i tego jak zaaplikować łatkę — dostępne są na oficjalnej stronie projektu w serwisie GitHub. Jak projekt wygląda w praktyce możecie zaś podejrzeć w powyższym materiale autora z Twittera. Niestety, aby móc cieszyć się całością - będziecie musieli uzbroić się w ROM. A jako że Nintendo takowego nie sprzedaje... no to cóż, trzeba kombinować. Mimo wszystko jestem pełen podziwu dla twórcy, bo nie ukrywam, że Super Mario World jest jedną z moich ulubionych gier wszech czasów. I zdecydowanie ulubioną platformówką 2D z wąsatym hydraulikiem!

Czytaj dalej poniżej

Chcieli przetestować reklamy w grze dla VR, za którą użytkownicy wcześniej zapłacili. Szybko wycofali się z pomysłu Kamil Świtalski

Cyberpunk 2077 wróciło do PlayStation Store. Nie ma jednak powodów do radości [Aktualizacja] Kamil Pieczonka