I pomyśleć, że kiedyś, jeszcze w czasach szkolnych, moje ulubione zajęcie to było odrysowywanie przez kalkę map i nanoszenie mazakiem swoich miejsc. O...
Reklama
I pomyśleć, że kiedyś, jeszcze w czasach szkolnych, moje ulubione zajęcie to było odrysowywanie przez kalkę map i nanoszenie mazakiem swoich miejsc. Od dziś to będzie jeszcze prostsze z Google Map Maker. Do tego można się nimi dzielić z całym światem:).
To cię zainteresuje Gazeta Wyborcza na Kindle - coś się ruszyło?Piwni blogerzy wyszli słabo
Reklama
Mimo, że jest to już dostępne w Polsce, nie udało mi się odnaleźć swoich miejsc, na które można by nanosić swoje obiekty. Może Wam się uda:).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama