Polska

Polacy przeciwni podsłuchom, ale inwigilacja w internecie już jest ok. A co z Pegasusem?

Grzegorz Ułan
Polacy przeciwni podsłuchom, ale inwigilacja w internecie już jest ok. A co z Pegasusem?
Reklama

Trafiłem dziś na wyniki ciekawego badania CBOS, który chciał sprawdzić, jaki stosunek Polacy mają do inwigilacji. Temat był dość gorący z chwilą ujawnienia afery z Pegasusem, zobaczmy więc, co tak naprawdę o tym myślimy aktualnie.

Na początek ważna informacja, co do terminu. Badanie zrealizowano w dniach od 31 stycznia do 10 lutego 2022 roku na próbie liczącej 1065 osób (w tym: 52,7% metodą CAPI, 30,3% – CATI i 17,0% – CAWI). Badanie zostało zrealizowane przed inwazją Rosji na Ukrainę.

Reklama

Stosunek Polaków do podsłuchów

W pierwszej kolejności, zapytano w tym badaniu rodaków, co myślą o podsłuchach policji i innych służb. Podano tu dwa scenariusze:  ułatwione procedury dla służb w temacie zakładania podsłuchów w celach zwalczania przestępczości - za czym w mniejszym lub mniejszym stopniu opowiedziało się zaledwie 27% badanych.

Z kolei za utrudnieniem takiej możliwości była ponad połowa badanych - 52%. Niezdecydowanych w tej opinii było zaledwie 9% ankietowanych.

Stosunek Polaków do inwigilacji w internecie

Jednak, gdy zadano podobne pytanie, co do inwigilacji służb w internecie, zdania rodaków były podzielone. Nawet przy skrajnych odpowiedziach, zdecydowanie za ułatwieniem służbom inwigilacji obywateli w internecie opowiedziało się 20%, zdecydowanie na nie było 18%.

Co ciekawe, w porównaniu z 2016 rokiem, kiedy zadano podobne pytanie, za inwigilacją w sieci było 46% badanych, a przeciwko 30%. Obecnie zdania są podzielone, niemal po równo. Prawdopodobnie z uwagi na wspomnianą aferę z Pegasusem, ale do tego wrócimy na koniec, bo i tak nie chce mi się wierzyć w takie wyniki przy obu pytaniach.

Wyjaśnienie mamy w dalszej części badania. Zarówno w pierwszym pytaniu, za podsłuchami służb opowiadało się więcej sympatyków partii rządzącej, podatnych bardziej na manipulację i jedyny słuszny przekaz, niż zwolenników opozycji.

Jak i w przypadku drugiego pytania, skrajne odpowiedzi mamy przy zwolennikach PiS-u - za 51%, przeciwko 25%, a przy elektoracie PO za 24% i przeciwko 59%.

Ocena inwigilacji przez służby wśród Polaków

Jeśli chodzi o ocenę całości działań służb w temacie czy to podsłuchów, czy inwigilacji w sieci, badani oceniają je jako nadużywane w prawie połowie. Przeciwnego zdania jest co czwarty badany, tyle samo nie ma zdania.

Reklama

Podobny stosunek mamy w przypadku oceny poziomu kontroli nad tymi działaniami służb - 44% uważa, że są niewystarczająco kontrolowane, a 24% uważa ją za wystarczającą.

Tutaj znowu zdecydowanie więcej mamy odpowiedzi twierdzących przy sympatykach obozu opozycji przy pierwszych pytaniu i w drugim opowiadających się za niewystarczającą kontrolą.

Reklama

Co Polacy sądzą o korzystaniu z Pregasusa przez służby?

Na koniec wracamy do obiecanego wcześniej Pegasusa, aż 3/4 rodaków słyszało o inwigilacji tym narzędziem, wykorzystywanym przez służby w Polsce.

Większość badanych uważa przy tym, że służby powinny korzystać z Pegasusa, ale znowu zdecydowana większość ankietowanych, którzy tak twierdzą to zwolennicy partii rządzącej. Niemniej również po stronie opozycji spory jest odsetek takich osób.

Ciekawie wygląda ten rozkład przy pytaniu o celowość wykorzystywania tego narzędzia, aż 71% badanych uważa, że jest to przejawem walki politycznej. Na taką ogólna opinię wpływ mieli zdecydowanie zwolennicy opozycji.

Przy ostatnim pytaniu w temacie wyjaśnienia szczegółów związanych z aferą wokół Pegasusa, znowu prawie 3/4 Polaków uważa, że nie zostaną wyjaśnione rzetelnie. Ponownie uważają tak głównie głosujący na ugrupowanie opozycyjne.

Źródło: CBOS.
Stock Image from Depositphotos.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama