Technologie

Steve Wozniak i kosmiczne porządki. Nowy biznes współzałożyciela Apple

Krzysztof Kurdyła
Steve Wozniak i kosmiczne porządki. Nowy biznes współzałożyciela Apple
Reklama

Steve Wozniak to legenda świata komputerów i technologii, i jednocześnie człowiek, który przez lata świadomie unikał angażowania się w biznesowe przedsięwzięcia. W ostatnich latach to się jednak zmieniło, ale wybory „Woza” są raczej z gatunku nieoczywistych.

Współzałożyciel Apple ogłosił kilka dni temu, że wchodzi w biznes kosmiczny i podlinkował film promocyjny reklamujący bardzo enigmatycznie firmę Privateer Space. Według portalu Independent, firma ma zająć się problemem orbitalnych śmieci, a wspólnikiem Wozniaka ma być Alex Fielding, współtwórca pierwszego iMaca oraz współtwórca firmy „Wheels of Zeus”.

Reklama

Strona i film nic o firmie nie mówią, uraczono nas tylko tyleż górnolotnym, co mało oryginalnym hasłem „The sky is no longer the limit”. Podano też, że Priveteer Space firma działa w tzw. „stealth mode”. To pojęcie oznacza, że firma będzie baaardzo oszczędnie informować o swojej działalności, po to, żeby chronić swój pomysł przed zbyt szybkim ujawnieniem. Sugeruje to, że cokolwiek planują, dalekie jest od realizacji w praktyce. Być może rąbka tajemnicy twórcy uchylą na trwającej właśnie Advanced Maui Optical and Space Surveillance Technologies Conference (AMOS).

Kosmiczny śmietnik

Kosmiczny śmietnik na orbicie stwarza coraz większe zagrożenie dla operujących tam urządzeń i obiektów. Nawet niewielkie odłamki podróżujące z ogromnymi prędkościami mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Choćby Międzynarodowa Stacja Kosmiczna wielokrotnie miała już sytuacje, w której musiała korygować swoje położenie, aby takiego „pocisku” uniknąć. Firma, która wymyśli efektywny sposób na posprzątanie tego powiększającego się z każdym miesiącem rozgardiaszu, zarobi niemałe pieniądze.

Pomysłów jak to zrobić jest całkiem sporo, od różnej maści siatek, przez robotyczne łapacze po lasery mające spowalniać obiekty tak, aby następnie spaliły się w atmosferze. Niestety jak na razie rozwiązania „operacyjnego”, działającego tu i teraz, jeszcze nie ma. Warto też wspomnieć, że w ten rynek oprócz firmy Woza celuje też kilka polskich startupów wspieranych przez Polską Agencję Kosmiczną.

Biznesowe przypadki Steva Wozniaka

Warto tu wspomnieć, że powrót Steva Wozniaka do biznesu trwa od kilkunastu lat, aczkolwiek specjalnych sukcesów jak na razie nie widać i to pomimo, że jeden z pomysłów jest dziś realizowany choćby przez Apple. Wspomniana już firma „Wheels of Zeus”, w skrócie... WOZ, opracowała protoplastę coraz popularniejszych lokalizatorów GPS, można by go nazwać dziadkiem dzisiejszych AirTags. Firma sukcesu jednak nie odniosła i po sprzedaży patentów została parę lat temu zamknięta.

Wozniak jest też współzałożycielem firmy Efforce, która próbuje stworzyć w oparciu o technologię blockchain system ułatwiający inwestycję i zarabianie na przechodzeniu na źródła czystej energii przez przedsiębiorstwa. Oparty o kryptowalutowy token WOZX skomplikowany system jak na razie również świata nie zawojował.

Również, wydawałoby się najbardziej naturalny dla Wozniaka, biznes - szkoła Woz U, nie okazała się zbyt wielkim sukcesem. Co więcej, w poprzednich latach pojawiały się zarzuty, o słabym poziomie kursów i materiałów, którymi raczy się tam studentów.

O Stevie Wozniaku od lat pisze się, jako o genialnym inżynierze, którego biznesowe umiejętności raczej nie stoją na wysokim poziomie. Sam zgadzam się ze zdaniem, że Apple z Jobsem, a bez Wozniaka, miałoby szansę powstać, a w odwrotnej konfiguracji zdecydowanie nie. Dlatego, choć z ciekawością będę śledził rozwój Privateer Space, nie bardzo wierzę, że dokona przełomu.

Reklama

Zdjęcia: wikipedia

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama