Lodowce wpłynęły na naszą planetę bardziej, niż może się wydawać. W obliczu zmian klimatycznych powinniśmy wyciągnąć z tego ważną lekcję.

Procesy geologiczne miały kluczowy wpływ na rozwój życia na Ziemi. To, w jaki sposób ukształtowała się nasza naturalna rzeczywistość, zawdzięczamy między innymi aktywności wulkanicznej, która dostarczała pierwiastków i związków chemicznych, niezbędnych do formowania atmosfery, czy ruchom tektonicznym, wypływającym na klimat i migrację organizmów. Jasne było też to, że ogromną rolę odegrały także lodowce, rzeźbiące krajobrazy. Nowe badania pokazują jednak, że ich rola w ekosystemie wykraczała dalece poza zdania stricte „budownicze”.
Starożytne buldożery
Lodowce – choć wyglądają na skostniałe od wieków bryły – są całkiem ruchliwymi obiektami, które na skutek sił grawitacyjnych mogą „pełzać” i z pomocą topniejącej wody, tworzącej warstwę poślizgową, przemieszczać się o kilka centymetrów rocznie. Badacze z Uniwersytetu Curtina dokonali obszernej analizy chemicznych kryształów w pradawnych skałach, dochodząc do wniosków, że lodowce w procesie przemieszczania się i rzeźbienia terenu, wdzierały się głęboko w skorupę ziemską, uwalniając przy zawarte w nich substancje mineralne.
W skład tych pradawnych gigantów mogą wchodzić takie minerały jak apatyt – źródło fosforu, kluczowego dla życia w oceanach – czy oliwiny, dostarczające magnezu i żelaza w procesie wietrzenia chemicznego. Tych minerałów, pochodzących z erozji skał, osadów i pyłu atmosferycznego, jest oczywiście znacznie więcej, ale najważniejsze to, że lodowce „dostarczały” je glebie i ocenom w procesie topnienia, zmieniając skład chemiczny.
„Kiedy te ogromne pokrywy lodowe topniały, powodowały gigantyczne powodzie, które wypłukiwały minerały i ich składniki chemiczne, w tym uran, do oceanów” – Chris Kirkland, główny autor badania
Życie różnicowało się dzięki lodowcom – to nauczka na przyszłość
Naukowcy z Uniwersytetu Curtina twierdzą, że uwalnianie do gleby i oceanów kluczowych minerałów miało znacznie dla ewolucji złożonych organizmów. W badaniu pokreślono ścisłe powiązania między lądami, oceanami, atmosferą i klimatem Ziemi, zwracając uwagę na to, że nawet tak pozornie błahe wydarzenia, jak centymetrowe ruchy lodowców, miały ogromny wpływ na obecny kształt ekosystemu – gdyby nie napływ pierwiastków zmieniających skład chemicznych oceanów akurat w momencie, gdy zaczęło się rozwijać tam złożone życie, wody zajmujące większą część naszej planety mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Badanie dotyczyło głównie zamierzchłej przeszłości, ale możemy z niego wyciągnąć ważne wnioski na temat przyszłości Ziemi. Przyspieszone topnienie lodowców, spowodowane zmianami klimatycznymi, dziś może nie wykazywać widocznych gołym okiem skutków, ale przyszłe pokolenia z pewnością na własnej skórze odczują ekosystemową transformację, spowodowaną między innymi gwałtownym uwalnianiem do wód i gleby zawartych w lodowcach pierwiastków.
„Te starożytne zmiany klimatyczne pokazują, że zarówno naturalne, jak i wywołane przez człowieka zmiany środowiskowe mają głęboki i długotrwały wpływ. Zrozumienie tych dawnych wydarzeń może pomóc nam lepiej przewidzieć, jak dzisiejsze zmiany klimatyczne mogą przekształcić nasz świat” – Chris Kirkland
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu