Od pewnego czasu szukałem efektywnego narzędzia do zarządzania informacjami i do robienia prostych notatek. Długo walczyłem ze sobą aby przekonać się ...
Szukając więc dalej trafiłem na rekomendacje Springpada, wcześniej już ta nazwa obiła mi się o uszy ale nie specjalnie byłem zainteresowany poznaniem możliwości tej usługi. Kiedy jednak przeczytałem, że jest to konkurent dla Evernot, postanowiłem spróbować. Okazało się, że to narzędzie spełnia praktycznie 90% moich potrzeb.
Po kolei więc wymię to do czego planuję używać Springpada i w czym moim zdaniem będzie sprawdzał się bardzo dobrze. Przede wszystkim więc zarządzeni bookmarkami. Wprawdzie nie ma wbudowanego OCR-a jak Evernote ale tak naprawdę nie tego potrzebuje. Mogę szybko dodać do mojej bazy odnośnik do jakiegoś artykułu. Dodaję tagi, opis i już.
Kolejna rzecz to domowa baza wiedzy na temat sprzętu, książek, filmów i czegokolwiek co wymyślimy. Springpad ma kategorię informacji jaką są produkty, możemy do niej dodawać zdjęcia, opis i dodatkowe info. Wszystko robi się bardzo prosto albo dodając nowy rekord z poziomu komputera albo też poprzez telefon (zdjęcia, skanowanie kodów itp).
Listy wszelkiego rodzaju, planowanie - innym rodzajem informacji są tak zwane check listy. Natychmiast zrobiłem sobie przestrzeń którą nazwałem wakacje i wrzuciłem listę z rzeczami do zapakowania na wyjazd (utrzymywanymi do tej pory w excelu). W bookmarkach dodałem wszelkie informacje o miejscu do którego wyjeżdżam a w zadaniach dodatkowe rzeczy do zrobienia przed wyjazdem. Mam też coś w rodzaju tablicy na której możemy umieszczać elementy takie jak "żółte karteczki", zdjęcia, mapy i dzięki temu robić plan wycieczki. Oczywiście wakacje to tylko przykład grupy informacji.
Przykład wykorzystania tablicy do planowania posiłków (dieta?)
Nie wspominam o klasycznych notatkach bo to raczej oczywiste. Tak samo jak o możliwości współdzielenia bazy wiedzy z znajomymi, podglądzie do publicznego notatnika i wielu innych pomniejszych funkcjach.
To co tak naprawdę podoba mi się w Springpad to, że możemy tworzyć wiele baz wiedzy i są one przejrzyście od siebie odseparowane a jednocześnie mamy możliwość (jeśli chcemy) przeglądania wszystkich zapisów jednocześnie. Na koniec warto też pochwalić autorów aplikacji za świetnego bloga w którym pokazują bardzo inspirujące przykłady wykorzystania ich usługi.
Zachęcam do skorzystania i pobawienia się Springpad - naprawdę można z tego narzędzia wycisnąć całkiem sporo. Wszystko jest tylko kwestią własnych chęci i odrobiny dyscypliny.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu