Spotify na PS4? Dla mnie super opcja

Jeśli macie w domu PlayStation 4, a nie posiadacie kina domowego lub telewizora obsługującego ten popularny serwis, nowa propozycja od Sony może okazać się bardzo interesująca. Ale jeszcze więcej frajdy jest ze słuchania własnych list podczas grania. Przetestowaliśmy debiutujące właśnie na PS4 Spotify i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wszystko działa prawie idealnie. Dobra robota.

Podobnie jak na innych urządzeniach, Spotify można na PS4 słuchać posiadając wersję abonamentową lub darmową. W tym drugim przypadku musicie jednak liczyć się z reklamami uprzykrzającymi słuchanie muzyki. Instalacja i konfiguracja aplikacji jest banalnie prosta. Spotify powinno samo pojawić się na liście posiadanych przez Was aplikacji, jeśli jednak tak się nie stanie, bez problemu odnajdziecie je w PlayStation Store. Waży 10 megabajtów.

.

Potwierdzenie połączenia kont Spotify i PlayStation Network to już tylko formalność. Aplikacja jest przejrzysta, choć trudno powiedzieć, by zaimplementowano tam wiele opcji. Możemy przeglądać zawartość serwisu, najpopularniejsze listy odtwarzania oraz zajrzeć do własnej biblioteki. Znajdziemy tam, podobnie jak na komputerze czy urządzeniu mobilnym, stworzone lub obserwowane przez nas listy odtwarzania. Całość wykonana jest na dużych kaflach. Ma to swoje plusy - przede wszystkim przejrzystość i łatwy dostęp do okładek albumów, ale przy dłuższych listach przeskakiwanie przesuwając ekran w prawo i w lewo może okazać się monotonne. Lista tekstowa byłaby wygodniejsza.

.

.

Ale co jeśli chcemy zmienić włączoną listę na inną? Wbrew temu, co wydawało mi się na początku, ponowne wejście do Spotify nie wyłącza włączonej gry, ale jedynie ją zawiesza. Ale jest na to prosty, wygodniejszy sposób. Wspomniany na samym początku Spotify Connect jest bowiem najlepszym rozwiązaniem. Generalnie jest świetnym pomysłem, bo pozwala kontrolować włączone na PlayStation 4 Spotify z poziomu urządzenia mobilnego. Działa to na tej samej zasadzie co połączenie z komputerem lub głośnikiem znajdującym się w tej samej sieci. Urządzenie mobilne pełni wtedy rolę pilota - super sprawa.

.

Grafika: 1