Felietony

Spotify będzie walczyć o swoją przyszłość - ruszają negocjacje z wytwórniami

Konrad Kozłowski
Spotify będzie walczyć o swoją przyszłość - ruszają negocjacje z wytwórniami
15

Spotify nie ma lekkiego życia. Użytkownicy uwielbiają usługę, szczególnie za opcję darmowego dostępu, lecz "dobre słowo" nie wystarczy do prowadzenia biznesu. Szczególnie, gdy naszymi partnerami są największe wytwórnie muzyczne, dla których jak dobrze wiemy, liczy się każdy grosz. Żadnym zaskocze...

Spotify nie ma lekkiego życia. Użytkownicy uwielbiają usługę, szczególnie za opcję darmowego dostępu, lecz "dobre słowo" nie wystarczy do prowadzenia biznesu. Szczególnie, gdy naszymi partnerami są największe wytwórnie muzyczne, dla których jak dobrze wiemy, liczy się każdy grosz.

Żadnym zaskoczeniem nie jest więc chęć podjęcia rozmów przez odpowiedzialne za umowy z wytwórniami osoby w Spotify. Renegocjowane mają być podpisane wcześniej kontrakty z "wielką trojką" wydawnictw: Warner, Sony i Universal. Z tą pierwszą mają już trwać pierwsze pertraktacje, natomiast w przeciągu najbliższych tygodni Spotify rozpocznie rozmowy z dwoma następnymi.

Celem rozmów jest obniżenie kosztów, które pokrywa teraz Spotify płacąc za odsłuchane przez użytkowników utwory. Przy około pięciu milionach użytkowników korzystających z płatnej subskrypcji, a 20 milionach użytkowników ogółem, Spotify aktualnie oddaje aż 70% przychodów wytwórniom oraz 20% przekazywane jest na pozyskiwanie nowych klientów. Pozostające 10% musi wystarczyć na utrzymanie całej platformy i jak informuje The Verge działalność Spotify nie przynosi na ten moment żadnych zysków.

Rozmowy mają także dotyczyć poszerzenia możliwości darmowego dostępu do usługi, dzięki czemu możliwe byłoby słuchanie muzyki na urządzeniach mobilnych bez wykupu najdroższego pakietu. Danie szansy użytkownikom na darmowe wypróbowanie zasad działania mobilnego Spotify dłużej niż przez 30 dni może mieć spory wpływ na to, czy zdecydują się oni później na inwestycję w taki sposób słuchania muzyki. Myślę jednak, że udostępnienie takiej funkcji nie miałoby jedynie celu marketingowego, ale raczej pozwoliłoby Spotify rozwinąć skrzydła w segmencie mobilnym. Aktualnie, Spotify jest tam nieobecne, ponieważ po pobraniu aplikacji z App Store czy Google Play nie możemy zrobić czegokolwiek, a dobrze wiemy że smartfony czy tablety są dziś najpopularniejszymi odtwarzaczami.

Spotify oferuje nieznany sporej ilości osobom sposób na obcowanie z ulubionymi artystami oraz kawałkami i to właśnie moim zdaniem, obok zyskania przychylności wytwórni, jest największą przeszkodą z którą musi sobie poradzić. Całkiem podobne początki miał rewolucyjny na tamten czas sposób dystrybucji muzyki w postaci pojedynczych utworów. Czy streaming jest kolejnym etapem, który owładnie rynek muzyczny?

Źródło: The Verge.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

muzyka w internecieSpotify