Sony Xperia XZ2 i XZ2 Compact to świetne flagowce, które nareszcie przyniosły ze sobą sporo zmian, również stylistycznych. Można powiedzieć, że producent na poważnie wziął się do ich zaprojektowania oraz wyprodukowania. Niestety, nie znajdziemy w nich już złącza słuchawkowego. To nie jest już niczym dziwnym, ale interesująco prezentują się argumenty producenta, jakoby taka decyzja pozwalała tworzyć ładniejsze urządzenia.
Tego jeszcze nie było
Brak audio jack 3,5 mm w urządzeniach mobilnych przestaje już być zaskoczeniem. Trend ten został zapoczątkowany w smartfonach przez chińskich producentów, starających się tworzyć możliwie jak najcieńsze telefony, jednak to rozwiązanie spopularyzowało Apple wraz z premierą iPhone’a 7. Niestety, w tym momencie większość firmy uznaje, że to złącze jest niepraktyczne.
Musiało to wywołać krytykę użytkowników. Ludzie chcieli wiedzieć, dlaczego dana firma zdecydowała się na taki radykalny krok – w odpowiedzi można było słyszeć zapewnienia o chęci dania większej baterii, zmniejszenia grubości urządzenia, zadbaniu o jakość dźwięku na słuchawkach bezprzewodowych, lepszym odprowadzaniu ciepła i tym podobnych. Jednocześnie wspominano, że obecnie Bluetooth nie wpływa aż tak negatywnie na jakość audio. Owszem, nowe kodeki oraz piąta generacja tego modułu łączności w połączeniu z niezłym sprzętem, potrafią zadbać o odpowiednią przyjemność słuchania muzyki.
Tymczasem Sony poinformowało, że w Xperia XZ2 i XZ2 Compact nie znajdziemy portu słuchawkowego nie tylko ze względu na rosnące zainteresowanie bezprzewodowymi rozwiązaniami, ale również z uwagi na stylistkę. Tak, producent wspomina tu właśnie o wyglądzie. Firma poinformowała, że jest to element nowego języka stylistycznego, Ambient Flow, wprowadzonego w nowej generacji flagowców, co wymagało poważniejszych zmian względem poprzedniego, OmniBalance.
Warto tu wspomnieć, że mimo ogromnej liczby skarg użytkowników na usuwanie audio jack 3,5 mm, sprzedaż takich produktów wcale nie wygląda kiepsko i wydaje się, że prawie nikt przy zakupie nie zwraca na to uwagi. Przynajmniej w zestawach ze smartfonem pojawiają się odpowiednie przejściówki z USB typu C lub microUSB na słuchawkowe. Moim zdaniem jednak powoli nadchodzi czas, kiedy będziemy kupować już bezprzewodowe słuchawki, a ich rodzeństwo z kabelkiem zacznie odchodzić w zapomnienie.
źródło: Android Headlines
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu