Smartfony

Smartfony z wymienną baterią i łatwe do naprawienia? Wciąż można takie kupić, ale nie spodziewajcie się najwyższej półki

Kamil Świtalski
Smartfony z wymienną baterią i łatwe do naprawienia? Wciąż można takie kupić, ale nie spodziewajcie się najwyższej półki
Reklama

Smartfony które nie tylko da się łatwo "otworzyć", ale też bez specjalistycznych narzędzi naprawić? Takie wciąż istnieją. Podobnie zresztą jak smartfony w których łatwo wymienić można baterię!

Wiele ze współczesnych urządzeń elektronicznych to jednorazówki: sprzęty, których nie ma możliwości naprawić, albo — w najlepszym wypadku — jest to proces bardzo mocno utrudniony. Nie trzeba daleko szukać: słuchawki typu earbuds, smartfony czy nawet komputery, których nie da się w żaden prosty sposób otworzyć. A nawet jeśli, to w środku wszystko jest pozaklejane, przymocowane do jednej płyty — zaś o częściach zamiennych można tylko pomarzyć. O tym że elektronika stała się nienaprawialną dyskutuje się sporo — i ze względu na problematyczność tego rozwiązania (ot, jak chociażby kwestia generowania elektrośmieci na potęgę) — temat przykuł uwagę Unii Europejskiej. Stąd ambicje instytucji by zmusić producentów do wieloletniego wsparcia i aktualizacji urządzeń. Na tę chwilę jednak możemy podglądać rozmaite strony zajmujące się "rozbiórką" i wyciągać wnioski. Które ze smartfonów zdobywają najwięcej punktów w rankingach "naprawialności"?

Reklama

Te smartfony naprawisz bez większego problemu. Nowe modele, których po zepsuciu nie będziesz musiał kupować na nowo (i łatwo wymienisz w nich baterię)

Kiedyś było lepiej — wiadomo. Sprzęty były większe, na rynku było ich znacznie mniej, a przez to że producenci nie starali się non-stop wysmuklić obudów, a stawiali na użyteczność, ich naprawa okazywała się znacznie łatwiejsza. Dlatego nawet w świecie smartfonów, gdy spojrzymy na modele sprzed kilku-kilkunastu lat, można znaleźć wiele urządzeń z bardzo wysoką oceną w tym zakresie. Ale patrząc na listy specjalistów z iFixit i innych serwisów odpowiedzialnych za ocenę urządzeń pod tym kątem — ostatnio naprawdę trzeba się nakombinować, by wyłowić perełki w tym zakresie. Czy to oznacza że nie da się takowych znaleźć? Nic z tych rzeczy, trzeba po prostu... lepiej się za nimi rozejrzeć!

  • Fairphone 3 (data premiery: 2019) — modułowy smartfon, który powstał po to, by móc go łatwo naprawić. Bez większych zdolności można go otworzyć, wymienić baterię i kilka innych istotnych elementów całej konstrukcji. A wszystko to bez specjalistycznych narzędzi.
  • Shift 6m (data premiery: 2019) — drugi ze smartfonów na liście, przy którego powstawaniu wzięto pod uwagę środowisko i... bycie fair w stosunku do klientów. Tutaj również bez specjalistycznego sprzętu można wymienić baterię, ekran i... właściwie wszystkie inne składowe.

I po tych dwóch modelach nastaje dłuuuuuuga przerwa. Bo właściwie żaden producent nie zbliża się do tego etapu "naprawialności". Nie oznacza to jednak, że w 2019 nie było urządzeń, do których dostęp jest nieco łatwiej niż w przypadku konkurencji. Takowe da się wyłowić z tłumu — chociaż z Fairphone 3 i Shift 6m mają dużo mniej wspólnego. Tym co łączy wszystkie poniższe modele, jest banalnie prosta wymiana baterii, którą (jeżeli tylko posiadasz zamiennik) wykonasz bez wizyty w serwisie. Do poniższych modeli nie będziesz nawet potrzebował śrubokręta:

Niestety (albo i stety), na powyższej liście zabrakło smartfonów drogich. Nie uświadczymy tam flagowców, bo w nich już od lat próżno szukać wymiennych baterii. Czy to się zmieni? Tutaj można tylko wróżyć z fusów. Mimo wszystko — jeżeli waszym kryterium przy wyborze nowego urządzenia będzie to, jak łatwo można je naprawić, albo bezproblemowa wymiana baterii — to warto poświęcić im odrobinę uwagi.

Źródło: 1, 2, 3

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama