Smart laska pomoże osobom niewidomym na większą samodzielność, dzięki haptycznym sygnałom i komunikatom dźwiękowym.
Według badań osoby niewidome i niedowidzące wybierając miejsce w kawiarni lub restauracji preferują stoliki, które umożliwiają im siedzenie plecami do ścian, by zachować poczucie komfortu i bezpieczeństwa. To wymaga zaś proszenia o pomoc kogoś z obsługi, co może powodować dyskomfort. Jak więc mogą poradzić sobie z samodzielnym wyborem miejsca? Dzięki smart lasce, która służy jak osobisty nawigator. A to dopiero początek jej zalet.
Laska dopakowana technologią
Osoby borykające się z problemami układu wzorku muszą zmagać się ze światem niedostosowanym do ich potrzeb. Codzienne funkcjonowanie w pędzącym społeczeństwie musi być szalenie trudnym i niekomfortowym doświadczeniem. Dlatego też badacze z University of Colorado Boulder postanowili wykorzystać sztuczną inteligencję do stworzenia inteligentnej laski na miarę XXI wieku.
Urządzenie na pierwszy rzut oka nie różni się zbytnio od zwykłych lasek, ale cała tajemnica tkwi wewnątrz obudowy. Sprzęt wyposażono bowiem w kilka przydatnych dodatków, takich jak kamera, technologia wizyjna czy system wibracji, dzięki czemu laska zdolna jest do mapowania i nawigacji, w czym dodatkowo pomaga głośnik z komunikatami pomocniczymi. Jak wykorzystać to w praktyce?
Od wybierania miejsca w kawiarni przez samodzielne zakupy
Naukowcy stworzyli w laboratorium testową kawiarnię, z krzesłami, przeszkodami i klientami. W poruszaniu się po zatłoczonym miejscu miał pomóc prototyp inteligentnej laski, a eksperyment miał zostać przeprowadzony bez użycia wzroku. Grupa badana otrzymała laskę oraz połączony z nią komputer, znajdujący się w plecaku. Badanie pokoju odbywało się za pomocą kamer i czynników zlokalizowanych w lasce, która oddawała sygnał haptyczny wprost do dłoni użytkownika. Zasada unikania kolizji podobna jest do technologii stosowanej w autonomicznych samochodach, by posiadacze laski mogli z pewnej odległości wykrywać zbliżające się obiekty trzonkiem urządzenia.
Badanie prowadzone pod okiem adiunkta informatyki Bradley’a Hayesa i i doktorantki Mary Etta West zakończyło się obiecującym sukcesem. Uczestnikom udało się poprawnie zlokalizować 10 z 12 krzeseł, na różnym poziomie trudności.
Jeszcze bardziej imponująco przedstawia się druga tura badań, która obejmuje wsparcie w robieniu zakupów. Ci sami badacze stworzyli ogromną bazę zdjęć produktów, które kamera zamontowana w trzonku jest w stanie rozpoznawać. Wnioski z testów nie zostały jeszcze opublikowane w pełni, ale naukowcy zdradzili, że badani byli w stanie poprawnie (i samodzielnie) wybierać produkty z półek, co może wyglądać nieco dziwnie – wszakże to przeczesywanie laską produktów niczym skanerem – ale najważniejsze, że jest skuteczne i może przynieść nieco ulgi osobom niewidomym.
„Przypisuje ocenę obecnym obiektom, wybierając najbardziej prawdopodobny produkt. Następnie system wydaje polecenia, takie jak przesuń się trochę w lewo” – Shivendra Agrawal, dyrektora działu informatyki, odpowiedzialnego za projekt
Inżynierowie uważają, że minie jeszcze trochę czasu, zanim laska faktycznie trafi do osób z problemami wzorku, bo do tej pory testy przeprowadzone były głównie na widzących z zasłoniętymi oczami. Chcą bowiem uczcić ją bardziej kompaktową i zsynchronizować z aplikacją na smartfona.
„Naszym celem jest dojrzałość tej technologii, ale także przyciągnięcie innych naukowców do dziedziny robotyki wspomagającej” – Shivendra Agrawal
Stock image form Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu