Dzisiaj nastąpiła ogólnoświatowa grupowa ekscytacja tym, że firma Skype wydała na iPhona wreszcie produkt który umożliwia video rozmowy. Myślę, że moż...
Testowałem dzisiaj z Pawłem Iwaniukiem z Dailytech.pl działanie tej cudowanie nowej technologii. Skype sprawdza się świetnie jeśli jesteśmy podłączeni do WiFi - w sumie nie jest to zaskoczenie skoro urządzenie z którego korzystam podłączone jest do szybkiego internetu a iPhone ma w miarę dobrze działającą kamerę. Dodam, że oczywiście na moim 3GS trudno jest w pełni korzystać z video rozmów z powodu braku przedniej kamery (tak tak iPhone 3GS jeszcze nie dawno był cudem technologicznym).
Schody zaczynają się jednak kiedy chcemy skorzystać z Skype na iPhonie będąc podłączonym do 3G czyli mając teoretycznie wystarczająco szybki internet aby obsłużyć przekaz video. W praktyce natomiast Skype przez 3G to dramat, rozmowę zrywa praktycznie co chwila natomiast obraz video jest bardzo słabej jakości i co chwila występują bardzo duże lagi które objawiają się zatrzymaniem przekazu.
Nie ma się więc co łudzić, że video rozmowy na iPhonie to jakiś przełom. To jest dokładnie to co mieliśmy dwa czy trzy lata temu (lub wcześniej - pierwsze video rozmowy testowałem wraz z pojawienie się 3G w warszawie) - wolna sieć GSM (o ile w ogóle ktoś ma szczęście być w zasięgu 3G) i do tego nie zoptymalizowana pod nią technologia. Owszem coraz częściej jesteśmy w zasięgu WiFI ale 90% ludzi chcących skorzystać z telefonu nie będzie się zastanawiać czy to dobry moment i miejsce na video rozmowę czy też na połączenie głosowe - wybierze to co jest pewniejsze.
Ps. No i trzeba jeszcze policzyć jak wygląda opłacalność Video rozmów - Skype ciągnie podobno pomiędzy 3 a 4 Mb na minutę rozmowy - nie wydaje się to dużo, choć trzeba o tym pamiętać wybierając pakiet danych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu