Zgodnie z zapowiedziami nowa Polityka prywatności Google weszła w życie 1 marca. Zapobiegliwe Google przewidziało z pewnością reakcję swoich użytkowni...
Skasowaliście i wyłączyliście już historię w Waszej wyszukiwarce? Google mówi - Nie tak szybko
Zgodnie z zapowiedziami nowa Polityka prywatności Google weszła w życie 1 marca. Zapobiegliwe Google przewidziało z pewnością reakcję swoich użytkowników, z których znaczna część dla pewności czy własnego spokoju po prostu zaczęła czyścić historię wyszukiwań w tej wyszukiwarce. My również Wam to radziliśmy.
Pierwszą "atrakcją" jaką przygotowało właśnie Google, by powstrzymać ten trend, to synchronizacja wyszukiwania miejsc w Google, niezależnie od urządzenia, z którego korzystamy.
Jak to działa? Postanowiłem sam sprawdzić. Oczywiście konieczne jest ponowne włączenie historii wyszukiwania oraz na tą chwilę, przełączenie się na angielską wersję, zarówno na desktopie jak i mobile.
To nie kryptoreklama, po prostu to pierwsze miejsce do wyszukiwania w Warszawie, jakie mi przyszło do głowy:). A o to co pojawiło mi się po 10 minutach na głównej stronie mojej wyszukiwarki mobilnej.
Fajne? No fajne, przydatne, gdy się gdzieś wybieramy, szukamy tego miejsca na domowym sprzęcie, wychodzimy z domu, mamy to samo na mobilnym urządzeniu. Ale czy to wystarczy, by powstrzymać użytkowników przed baczniejszym zwracaniem uwagi, co i komu udostępniają w Internecie? Nie sądzę, choć myślę, iż to dopiero początek kuszenia od Google:).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu