Wygląda na to, że chaos na Twitterze (obecnie X) nadal nie został do końca uporządkowany. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że niektórzy subksrybenci abonamentów "premium", który rozpowszechniają dezinfromację... wciąż mogą zarabiać na reklamach.
Jak to możliwe, że siewcy dezinformacji z Twittera wciąż mogą zarabiać na reklamach?!
Proceder ujawniono w raporcie NewsGuard, organizacji monitorującej rozpowszechnianie nieprawdziwych treści. Wynika z niego, że reklamy pojawiały się w towarzystwie postów zawierających dezinformację związaną z konfliktem izraelsko-palestyńskim. Co więcej, treści te osiągnęły razem 92 miliony wyświetleń. Zestawienie tego faktu z oficjalnymi zasadami panującymi na X może wprawiać w zdumienie. Coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca...
Raport NewsGuard
Analizy przeprowadzone przez NewsGuard pozwoliły trafić na pewną liczbę użytkowników platformy X, których określono mianem "superrozpowszechniaczy dezinformacji". Ich posty były obserwowane łącznie przez 92 miliony osób. W raporcie zwrócono uwagę na to, że przy 24 z 30 przeanalizowanych postów wyświetlało się aż 200 reklam 86 znanych marek, organizacji non-profit i instytucji rządowych. Co najbardziej zaskakujące, 15 z tych 30 postów zostało oznaczonych komunikatami społecznościowymi (Community Notes), które zgodnie z polityką platformy wykluczałyby je z możliwości generowania dochodów z reklam. Pozostałe 15 postów nie posiadało takich oznaczeń, co zdaje się sugerować ich kwalifikację do udziału w programie reklamowym, mimo zawierania dezinformacji.
Analiza raportu NewsGuard otwiera drzwi do dyskusji na temat spójności oraz skuteczności polityk moderacyjnych na platformach społecznościowych. Co więcej, poddaje w wątpliwość klarowność i zgodność zasad, które powinny decydować o tym, czy dany post może generować dochód z reklam. Sytuacja ta wywołuje też pytania o skalę problemu i konieczność podejmowania działań przez platformy społecznościowe. Czy obecne wytyczne są wystarczające? Jakie zmiany w politykach moderacyjnych mogą zapobiec sytuacjom, gdzie dezinformatorzy mogą czerpać korzyści z reklam? To tylko niektóre z kwestii, które warte są pogłębionej analizy i dyskusji.
Polityka reklamowa na platformie X
Polityka dzielenia dochodów na platformie X opiera się na kilku kluczowych kryteriach, w tym obecności komunikatów społecznościowych (Community Notes). Raport NewsGuard ujawnia jednak pewne niekonsekwencje w zastosowaniu tych zasad, co podważa skuteczność polityki Twittera i jej spójność. Zwrócono uwagę na sprzeczności pomiędzy oficjalnymi wytycznymi a tym, co dzieje się naprawdę.
Doniesienia NewsGuard nie przeszły bez echa. Decyzje firm takich jak Apple czy Disney o wycofaniu reklam z platformy X stanowią potępienie praktyk, które umożliwiają dezinformatorom zarabianie na fałszywych treściach. To również sygnał dla innych marek o konieczności dokładnej oceny swoich powiązań reklamowych z platformami społecznościowymi.
Trudności w egzekwowaniu zasad
Egzekwowanie polityk moderacyjnych na platformach społecznościowych to złożone wyzwanie. Istnieją trudności technologiczne oraz ludzkie błędy, które wpływają na skuteczność kontroli treści. Ta historia dobitnie pokazuje, że konieczne jest ciągłe doskonalenie narzędzi i procesów moderacyjnych. Balans między ochroną wolności słowa a zwalczaniem dezinformacji to jedno z największych wyzwań dla gigantów, którzy kształtują krajobraz dzisiejszego internetu. Konieczne jest zachowanie otwartości na różnorodne poglądy, jednocześnie zapobiegając manipulacji czy szerzeniu fałszywych informacji.
W kontekście walki z dezinformacją konieczne jest podjęcie wspólnego wysiłku przez społeczności online, ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa oraz platformy społecznościowe. Działania te muszą obejmować wzmocnienie narzędzi moderacyjnych, jasne i spójne zasady, które będą przestrzegane, a także większą edukację ludzi w zakresie rozpoznawania nieprawdziwych informacji. Zaufanie do platform społecznościowych powinno w dużej mierze zależeć od ich zdolności do skutecznej walki z dezinformacją, eliminowania możliwości zarabiania na niej oraz przestrzegania etycznych standardów. Niestety rzeczywistość jest daleka od tej utopijnej wizji...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu