shows.pl - na nielegala

Kolejny startup z projektu Startup School objawił nam swoje oblicze. Tym razem jednak nie będę się zachwycał ponieważ uważam, że pomysł Shows.pl jest mocno kontrowersyjny. Otóż serwis ten jest to pewnego rodzaju nakładka na serwisy takie jak megaupload.com i podobne. Nakładka ta robi jedną rzecz, grupuje serial, dzieli odcinki na sezony itp. Mamy więc bibliotekę z najpopularniejszymi serialami, które możemy obejrzeć przez przeglądarkę.

Pierwsze pytanie jakie się pojawia to czy taki serwis jest legalny z punktu widzenia praw autorskich? Pierwsza odpowiedz jaka nasuwa się na usta to przecież zarówno wrzuta jak i megaupload czy youtube są również pełne tego typu materiałów. No i właściwie sprawę legalności mielibyśmy załatwioną (żartuję oczywiście) gdyby nie kolejny z tym związany problem. Wszystkie powyżej wymienione strony biorą odpowiedzialność za treści wgrywane przez użytkowników i jeśli tylko pojawi się tak zwany take down request to treść jest natychmiast usuwana. Jak będzie wyglądać shows.pl kiedy przyjdzie tego typu "prośba" z dużej wytwórni? Czy ktoś będzie chciał wojować w sądach udowadniając, że nie są właścicielami treści które publikują? Co zostanie z listy seriali teraz dostępnych?

Kolejną ciekawostką jest jak shows.pl ma zamiar poradzić sobie z limitami jakie są stosowane w niektórych serwisach jak np Megavideo? Rozwiązaniem jest wskazanie użytkownikom jak omijać limity:

Sposoby, jak radzić sobie z ograniczeniem czasu narzucanym przez Megavideo: Koniecznie usuńcie i zablokujcie ciastka z megavideo ! Usuwanie plików cookies z Megavideo dla Firefoxa 3.5: Narzędzia (Tools) -> Opcje (Options) -> Prywatność (Privacy) -> (Remove individual cookies) -> Wpisujemy megavideo.com i usuwamy je (wszystkie) ....itd

Czytaj dalej poniżej

Glukomi z pomocą cukrzykom Grzegorz Marczak

libenter.pl - ebooki w abonamencie ale bez wyboru Grzegorz Marczak

Nie podoba mi się ani pomysł zarabiania na nielegalnych treściach (bo w końcu każdy z serwisów startup school ma być docelowo biznesem a nie zabawą w internet) ani też uczenie innych jak omijać limity czy inne zabezpieczenia w serwisach internetowych - szczególnie w przypadku kiedy korzysta się z ich zasobów. Czym innym jest według mnie ściągnięcie i obejrzenie w domu jakiegoś filmu a zupełnie czym innym udostępnianie go w celach zarabiania pieniędzy.

Całkiem możliwe, że na świecie istnieje mnóstwo przykładów na to, że taki biznes jest dochodowy - nie zmienia to jednak faktu, że nie podoba mi się taka innowacja i taki pomysł na zarabianie w internecie. Szczerze mówiąc nie takich startupów spodziewałem się po Startup School.

Ps. Skoro już w regulaminie jest napisane, że zgadzamy się na przetwarzanie danych osobowych to dobrze było by zaznaczyć jaki podmiot będzie nimi administrował.