Wielka firma budowlano-deweloperska podpisuje kontrakt z młodym polskim przedsiębiorstwem. I zależy mu na wyłączności, bo technologia może być przełomowa. Pierwsza ze stron to Skanska - szwedzki gigant zatrudniający na świecie ponad 40 tys. osób. Graczem numer dwa jest Saule Technologies rozwijające produkcję ogniw fotowoltaicznych z perowskitu. O tych rozwiązaniach mowa już od kilku lat, niektórzy myśleli pewnie, że cisza, jaka zapadła wokół działań Olgi Malinkiewicz i jej biznesu, oznacza niepowodzenie. Nic bardziej mylnego.
Sukces Polaków: firma Saule Technologies do swojego produktu przekonała giganta budowlanego
Saule Technologies pojawiało się na AW niejednokrotnie: najpierw pisaliśmy o tym, że młoda Polka musiała wyjechać z kraju, by dokonać rzeczy "dużej", potem poświęcaliśmy uwagę samemu pomysłowi, możliwościom zastosowania go w praktyce. Czym właściwie są perowskity, którym poświęcają czas Olga Milinkiewicz i jej zespół?
Perowskity to grupa minerałów, wśród których znajdziemy odmiany stanowiące dobry materiał do tworzenia ogniw fotowoltaicznych. Saule Technologies chce taki materiał nanosić na dowolne powierzchnie, zachowując przy tym jego wydajność. Elastyczność odróżnia to rozwiązanie od tradycyjnych ogniw opartych o krzem. Dzięki tej przewadze możliwe będzie stosowanie perowskitowych produktów... praktycznie wszędzie - nie tylko na dachach budynków, ale też np. na ich ścianach. A do tego na karoseriach samochodów, oknach, ubraniach, elektronice, kadłubach statków czy samolotów. Przed dwoma laty wspominałem, że najpierw rozwiązanie pojawi się w formie zadrukowanej folii, ale z czasem druk mógłby być nanoszony bezpośrednio na jakiś obiekt czy przedmiot - to stwarza wielkie możliwości.
Do tematu wracam, ponieważ wspomniana już firma Skanska postanowiła wykorzystać rozwiązania Saule Technologies. Korporacja działająca w Europie i USA chce pokrywać budowane przez siebie biurowce półprzezroczystymi ogniwami fotowoltaicznymi z perowskitu. Dzięki temu budynki mogą się stać energetycznie samowystarczalne. Pierwsze wdrożenia odbędą się jeszcze w tym roku i to w Polsce. Potem przyjdzie czas na Skandynawię, pozostałe kraje Starego Kontynentu i Amerykę Północną. Tak temat przedstawia Olga Malinkiewicz, współzałożycielka i CTO w Saule Technologies.
Ogniwa fotowoltaiczne z perowskitu oferują nowe możliwości architektom i firmom budowlanym chcącym korzystać z energii słonecznej. Nasze moduły są lżejsze, cieńsze i znacznie bardziej elastyczne w wymiarze projektowym, niż najpopularniejsze ogniwa krzemowe. Możemy dostosować kształt, kolor i rozmiar modułów do potrzeb klienta i zainstalować je na każdej dostępnej powierzchni budynku, niekoniecznie na dachu
Intryguje fakt, iż Skanska w umowie zastrzegła sobie wyłączność na wykorzystanie technologii perowskitowej Saule Technologies w budownictwie komercyjnym - najwyraźniej dostrzeżono w tym spory potencjał, coś, co może w przyszłości dawać przewagę w biznesie. Ze współpracy cieszy się m.in. Katarzyna Zawodna, prezes spółek biurowych Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej:
To już nie jest wizja rodem z powieści science-fiction. Współpraca z utalentowanymi naukowcami z Saule pozwala nam tworzyć budynki coraz bardziej wydajne energetycznie lub nawet samowystarczalne. Dotychczas nie było to możliwe na dużą skalę.
Nad zastosowaniem druku atramentowego do produkcji perowskitowych modułów fotowoltaicznych o dowolnym kształcie Saule Technologies pracuje od 2014 roku. Firma współpracuje z uniwersytetami z kilku państw, działania te finansuje z pieniędzy pozyskanych od japońskiego inwestora i Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz kilku grantów badawczych. Te środki mają pomóc stworzyć wielkoskalową prototypową linią produkcyjną. To byłby kolejny ważny krok na drodze do małej rewolucji w segmencie energetycznym. Przynajmniej w gałęzi OZE. Nie pozostaje zatem nic innego, jak dalej trzymać kciuki - w 2016 roku pisałem, że za 5 lat nadal chciałbym czytać o tym projekcie. Póki co wygląda to dobrze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu