Mobile

Samsung wywalił z pudełka przewodowe słuchawki, ale w zamian da bezprzewodowe. Apple - ucz się!

Krzysztof Rojek
Samsung wywalił z pudełka przewodowe słuchawki, ale w zamian da bezprzewodowe. Apple - ucz się!
25

W momencie w którym iPhony pakowane są bez żadnych akcesoriów, Samsung chce pójść pod prąd temu trendowi i dorzucić do pudełka bezprzewodowe słuchawki.

Apple przoduje w trendach, jeżeli chodzi o usuwanie rzeczy z pudełka, które wraz z telefonem otrzymuje konsument. Wraz z iPhonem 12 dostajemy tylko instrukcję, naklejkę (która z jakiegoś powodu nie jest zaliczana przez firmę jako potencjalne zanieczyszczenie środowiska) i kabel USB-C / Lightning. Żadnej ładowarki, żadnych słuchawek. Niestety, zapowiada się na to, że trend ten, choć w świecie androida dużo mniej irytujący, ze względu na używanie ładowarek, które są kompatybilne pomiędzy markami (choć nie zapewniają wtedy najczęściej jakiegokolwiek "szybkiego ładowania"), przyjmie się na stałe. Jest to bowiem czysty zysk dla producenta. Oszczędza on bowiem trzy razy - na sprzęcie, transporcie i magazynowaniu. Są jednak jeszcze firmy, które jeżeli coś usuwają, dają też coś w zamian.

Samsung dorzuci do kolejnego Galaxy S słuchawki bezprzewodowe?

Jak donoszą koreańskie źródła, wraz z kolejnym Samsungiem nie zobaczymy już słuchawek sygnowanych logo AKG. W każdej innej sytuacji taki ruch bym skrytykował, jednak jeżeli plotki się potwierdzą, być może Samsung zrobi w tym momencie jedyny sensowny ruch, a mianowicie - zastąpi je modelem bezprzewodowym. Ma to być jeszcze nie istniejący na rynku model (być może zadebiutuje wraz z telefonem na początku przyszłego roku). Plotki wskazują, że mają to być słuchawki "Galaxy Buds Beyond", a ich wartość oceniana jest nawet na 150 dolarów (580 zł). Jeżeli to by się potwierdziło, to oczekiwałbym, że wzorem np. podkradania designu, inne firmy również zaczną dorzucać do pudełek swoje modele słuchawek bezprzewodowych. Jeżeli tak by się stało, myślę, że dopiero wtedy nastąpiłaby prawdziwa, bezprzewodowa rewolucja.

Kluczowe pytanie jest jedno - czy taki zabieg przełoży się to na cenę flagowca Samsunga. O tym przekonamy się już niedługo.

Źródło

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu