Rychła premiera iPhone'a X oraz innych sprzętów z Cupertino miała niekorzystnie wpłynąć na sprzedaż najnowszego telefonu Samsunga - Galaxy Note'a 8. Okazuje się, że w rodzimym kraju producenta sprzedano 270 000 urządzeń tylko w trakcie weekendu następującego tuż po premierze.
Warto odnieść się do wcześniejszych osiągnięć Samsunga na tym polu. Samsung Galaxy Note 7, nieudana generacja serii tuż po premierze rozeszła się w 160 000 egzemplarzy. Wzrost jest korelowany z tym, iż Note 8 był dużo bardziej wyczekiwany i stworzono wokół niego znacznie więcej medialnego szumu. Okazuje się, że afera z wybuchającymi bateriami w tle bardzo dobrze wpłynęła na kolejne urządzenie z flagowej serii Samsunga. Mało tego, Galaxy Note 8 wygenerował aż 850 000 preorderów, podczas gdy zeszłoroczny sprzęt jedynie 380 000.
Analitycy wskazują ponadto uwagę na fakt, iż stosunkowo późna premiera nowych urządzeń Apple, a w tym iPhone'a X nie wpłynęła znacząco na kondycję Samsunga. Jednak aby ocenić pełen wpływ flagowca z Cupertino na propozycję Koreańczyków, należy poczekać kilka tygodni, przynajmniej do momentu, w którym iPhone X zacznie być dystrybuowany do klientów. Eksperci są jednak zgodni w ocenach - iPhone X mimo wysokiej ceny prawdopodobnie będzie najlepiej sprzedającym się urządzeniem Apple w historii. Wpływ na to ma mieć fakt, iż model X zdecydowanie różni się od poprzedników nie tylko w kwestii designu, ale i użytych w nim technologii.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu