Felietony

Samsung pręży muskuły: czas na 8-rdzeniowy procesor mobilny

Maciej Sikorski
Samsung pręży muskuły: czas na 8-rdzeniowy procesor mobilny
12

Wyścig zbrojeń na rynku mobilnym trwa w najlepsze. W roku 2010 sprzęt współpracujący z platformą Android był wyposażany w jednordzeniowe procesory o taktowaniu 1 GHz, rok później liczba rdzeni podskoczyła do dwóch, a teraz standardem stały się platformy 4-rdzeniowe. Wielu osobom pewnie wydawało się,...

Wyścig zbrojeń na rynku mobilnym trwa w najlepsze. W roku 2010 sprzęt współpracujący z platformą Android był wyposażany w jednordzeniowe procesory o taktowaniu 1 GHz, rok później liczba rdzeni podskoczyła do dwóch, a teraz standardem stały się platformy 4-rdzeniowe. Wielu osobom pewnie wydawało się, że przynajmniej na jakiś czas zostaniemy przy owych czterech rdzeniach w sprzęcie mobilnym, ale to raczej mało prawdopodobne – rynek rządzi się swoimi prawami, a Samsung już za kilka miesięcy pokaże nam 8-rdzeniową platformę Exynos. Czy to ma sens? W tym przypadku wydaje się, że ma.

Nowa platforma ma bazować na pomyśle korporacji ARM (mowa o tzw. koncepcie big.LITTLE). Zakłada on łączenie słabszych rdzeni z mocniejszymi. W tym przypadku ma być wykorzystany 28-nanometrowy proces technologiczny. Procesor Samsunga będzie się składał z dwóch części: czterech rdzeni ARM Cortex 15 o taktowaniu 1,8 GHz (i to jest owo big) oraz czterech rdzeni ARM Cortex A7 o taktowaniu 1,2 GHz (LITTLE). Co przyniesie takie rozwiązanie?

Pierwsza część zagwarantuje urządzeniu szybką pracę podczas realizacji zadań wymagających dużej mocy obliczeniowej (odtwarzanie filmów Full HD, gry, ściąganie treści w sieciach LTE). Drugi moduł ma obsługiwać zadania, które nie wymagają dużej mocy (mowa zatem o prostych pracach oraz trybie czuwania). Nie pobiera on dużo energii, więc zapewni urządzeniu rozsądne gospodarowanie zasobami baterii. A to oznacza, że nie będzie konieczne ładowanie sprzętu co kilka godzin. Coś Wam to przypomina? Podobne rozwiązanie zastosowano w procesorze Tegra 3 firmy NVIDIA, ale tam mieliśmy do czynienia z układem 4+1. Tu pojawi się 4+4. Tylko czy to daje 8?

Odpowiedź zależy oczywiście od naszego podejścia – na pokładzie urządzenia znajduje się 8 rdzeni, ale nie będą one pracować w jednocześnie, więc aktywnych rdzeni naliczymy 4. Jednak w tym przypadku sporą rolę odegra zapewne marketing i Samsung będzie reklamował platformę jako układ 8-rdzeniowy. Przecież brzmi to dużo lepiej, niż zawiłe tłumaczenia o 2 modułach. Kiedy i gdzie zobaczymy nową platformę? I kiedy należy się jej spodziewać na rynku?

Samsung prawdopodobnie pochwali się nowym Exynosem podczas konferencji International Solid-State Circuits Conference (17-21 II; San Francisco). Choć niektórzy powtarzają, że rozwiązanie znajdzie zastosowanie w smartfonach i tabletach, to bardziej prawdopodobna jest tylko ta druga opcja. Produkt będzie się odznaczał sporymi rozmiarami, a to raczej wyklucza telefony. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę, że obecnie coraz modniejsze stają się tabfony, które do małych nie należą, to można przyjąć, że i smartfony otrzymają nowe procesory.

Koreańska firma mogłaby pokazać sprzęt z nowym układem na pokładzie jeszcze w pierwszej połowie 2013 roku, co pewnie poprawiłoby ich notowania w starciu z konkurencją (NVIDIA, Qualcomm), ale zapewne "dominacja" nie potrwa długo, ponieważ wspomniane korporacje raczej nie śpią i bacznie obserwują poczynania innych graczy. Można się zatem spodziewać, że wyścig zbrojeń nie wyhamuje w 2013 roku. Co więcej – powinien on dostać dodatkowego kopa.

Źródło zdjęcia: sportfan.pl

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

procesorExynos